W naszej kulturze wikingowie są kojarzeni ze skandynawskimi wojownikami, którzy przez trzy stulecia budzili grozę w całej Europie. Jest to obraz tylko częściowo prawdziwy. W rzeczywistości rozwój społeczności, które dzisiaj nazywamy wikingami, był o wiele bardziej złożony. Nie byli oni jedynie piratami i grabieżcami, ale także kupcami, rzemieślnikami, rolnikami, rybakami i znakomitymi budowniczymi. Dotarli od dorzecza Wołgi aż po kalifat Andaluzji, od Oceanu Atlantyckiego aż po Morze Kaspijskie.
Kim byli wikingowie?
Słowo „wiking” pochodzi z języka staronordyckiego i etymologicznie wiąże się ze słowami „vik” (zatoka) oraz „viking” (wyprawa zamorska). Staronordycki należał do grupy języków germańskich i był używany przez ludy zamieszkujące terytorium współczesnej Danii, Norwegii i Szwecji. Dzięki podbojom wikingów język staronordycki dotarł na Wyspy Brytyjskie, Wyspy Owcze, Orkady, Szetlandy, na wybrzeża Irlandii oraz na obszary zdominowane przez Słowian, w tym głównie Ruś Kijowską. W anglosaskim poemacie skaldycznym „Widsith” (Wędrowiec) z VI–VII wieku po raz pierwszy pojawia się termin „wicinga” na określenie piratów ze wschodu. Utwór ten nawiązuje do poematu heroicznego „Beowulf”, który opisuje pradzieje Skandynawii w VI wieku i po raz pierwszy wymienia parę bóstw z wikińskiego panteonu – boginię Freję i boga Frejra, syna Njör?ra i Skadi.
Niektórzy badacze dziejów skandynawskich uważają, że nazwa „wiking” może się też wywodzić od starofrancuskiego „witsing” lub staroangielskiego „wic” (obóz). Być może więc wikingami nazwano wojowników, którzy po wylądowaniu na plażach wschodniej Anglii zakładali w pobliskich lasach obozowiska, z których prowadzili wypady na saskie osady.
Zarówno Grecy, jak i Słowianie używali w odniesieniu do wojowników z północy dwóch nazw – Waregowie lub Rusowie. Ta druga nazwa pochodzi od greckiego określenia „rhos”, oznaczającego prawdopodobnie wioślarzy. Z kolei nazwa Waregowie wywodzi się od staronordyckiego „var” (ślub, przysięga) i „vaering” (towarzysz, sprzymierzeniec). Istnieje również opinia, że nawiązuje do fińskiego „vaara” (niebezpieczeństwo). Zwraca też uwagę podobieństwo do rosyjskiego słowa „wrag” (wróg), mającego pochodzenie prasłowiańskie.
Czy jesteśmy potomkami wikingów?
Polski historyk Karol Szajnocha (1818–1868) uważał, że pochodzące z IX wieku słowo „Lach” wywodzi się, podobnie jak „Wareg”, z języka staronordyckiego i oznacza towarzysza walki lub sprzymierzeńca. Szajnocha i zwolennicy jego intrygującej „teorii normandzkiej” twierdzili, że pochodzenie słowa „Lach” jest jedną z wielu poszlak wskazujących na najazd wikingów na ziemie polskie w XI wieku. Historyk dowodził, że pierwszy udokumentowany kronikami władca Polski, którego znamy pod imieniem Mieszko, był wikingiem. Profesor Jan Czekanowski, wybitny antropolog i etnograf, wskazał na wikiński sposób pochówku na cmentarzyskach rzędowych z X i XI wieku na Mazowszu i w Wielkopolsce. Zawierały one przedmioty pochodzenia skandynawskiego, co dowodziło obecności wikingów w Polsce. Nie mamy jednak pewności, czy byli oni najemnikami, czy należeli do drużyny księcia. Pozostaje też pytanie, czy sam Mieszko mógł być jednym z nich.