Instytut Pileckiego upamiętnił Apolonię i Piotra Likosów zamordowanych za pomoc Żydom w czasie okupacji niemieckiej oraz ratowaną przez nich Żydówkę Izę Ler. Uroczystości odbyła się w Opoce Dużej koło Annopola. Przed Publiczną Szkołą Podstawową uroczyście odsłonięta została tablica upamiętniająca zamordowanych.
Apolonia i Piotr Likosowie oraz ich córka Natalia pomagali żydowskim zbiegom, dostarczając im pożywienie i odzież. Jak podają historycy Instytutu Pileckiego "na terenie swego gospodarstwa ukryli kilkanaście osób, Żydów, w tym członków rodzin Brenerów, Chylów, Kestenbaumów, a także Esterę Zakalik i Izę Ler".
"Rodzina Likos Piotr z żoną i małym dzieckiem (Natalia) pomagali nam z żywnością i odzieżą. W 1943 – byliśmy chorzy – czerwonka i dezynteria – rodzina Likos wzięła nas wszystkich do siebie. Początkowo byliśmy w ich mieszkaniu, a potem w chlewie i na strychu stajni... w tym samym czasie dołączyła się do nas jedna z córek Lerra z Annopolu. Doszły słuchy, że ma być zasadzka na dom Likosa – my zdążyliśmy uciec do lasów. Likos z żoną i córką Lerra zginęli" - opisała w lipcu 1991 r. Jacob Kestenbaum.
Czytaj więcej
W październiku przeprowadzone zostaną prace konserwatorskie pomnika upamiętniającego żołnierzy Armii Krajowej.
Na skutek donosu, rankiem 1 czerwca 1943 roku do gospodarstwa Likosów przybyli Niemcy. Najpierw ostrzelali budynki z zewnątrz, potem wkroczyli do domu i pojmali przebywających tam Piotra i Apolonię oraz Żydówkę Izę Ler. Brutalnie pobili Piotra, a następnie wszystkich troje zastrzelili. Pozostali ukrywani Żydzi w porę zbiegli do lasu. Także córce gospodarzy, Natalii, udało się uciec. Po wojnie przeprowadziła się do Annopola, gdzie wsparcie otrzymała m.in. od rodzin Żydów ratowanych przez Likosów. Większości z nich, z wyjątkiem rodziny Brenerów, udało się przeżyć Holokaust.