Reklama
Rozwiń
Reklama

Duchy mórz i oceanów

Pojęcie statek widmo – „ghost ship" – wzięło swoją nazwę od legendy o „Latającym Holendrze" rozwiniętej na kartach opowieści marynistycznej. Nie wszystkie statki widma były jednak tylko legendami.

Aktualizacja: 29.07.2021 16:47 Publikacja: 29.07.2021 16:12

„Latający Holender”, obraz Alberta Pinkhama Rydera z ok. 1896 r.

„Latający Holender”, obraz Alberta Pinkhama Rydera z ok. 1896 r.

Foto: Smithsonian American Art Museum, Gift of John Gellatly/Trzęsacz/wikipedia

Odbicie od stałego lądu i wypłynięcie na morze lub bezmiar oceanów było dla żeglarzy ryzykiem ocierającym się o szaleństwo. Dowodem na to są tysiące wraków zapełniających dna morskie. Czy jednak wszystkie katastrofy kończyły się opadnięciem statków na dno morza? Ludzie morza mieli w tej kwestii podzielone zdanie. Przecież widywano te dawno „zatopione" jednostki dryfujące bez załóg i od czasu do czasu wynurzające się z upiornej morskiej mgły, aby na moment wywołać przerażenie u załóg przepływających koło nich statków.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama