Reklama
Rozwiń
Reklama

Znów krzyczano: precz z komuną

Tysiące osób w całej Polsce upamiętniły rocznicę stanu wojennego

Publikacja: 14.12.2009 02:08

Pod warszawski dom gen. Jaruzelskiego w sobotę przybyło kilkakrotnie więcej jego przeciwników niż zw

Pod warszawski dom gen. Jaruzelskiego w sobotę przybyło kilkakrotnie więcej jego przeciwników niż zwolenników

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Demonstracje, składanie kwiatów, rekonstrukcje wydarzeń, patrole ZOMO na ulicach – każde miasto upamiętniło 28. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego na swój sposób.

Najwięcej osób zebrało się w sobotnią noc w Warszawie pod willą gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Społeczny Komitet Upamiętnienia Ofiar Stanu Wojennego jak co roku zorganizował tam pikietę przypominającą o zbrodniach tego okresu, a lewicowa partia Racja manifestowała poparcie dla decyzji ówczesnego premiera. Mimo że obie grupy wykrzykiwały do siebie obraźliwe hasła, do rękoczynów nie doszło.

Przeciwników stanu wojennego i zwolenników generała oddzielał kordon policji. Zebrani po jednej stronie w liczbie ponad 200 wznosili okrzyki, m.in. „precz z komuną”, „raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę” i „znajdzie się pała na d... generała”.

Z drugiej strony kordonu kilkudziesięciu obrońców Jaruzelskiego dziękowało za wprowadzenie stanu wojennego. „Generale, jesteś wielki, a prawica to karzełki” – skandowali.

Gdy dawni opozycjoniści odczytali listę ofiar stanu wojennego (największe emocje wzbudziło nazwisko ks. Jerzego Popiełuszki), po drugiej stronie zawrzało. – Gdyby nie ta trudna decyzja generała, to listę odczytywaliby kilka godzin, a nie kilka minut – denerwował się Władysław Szymczyk, który na pikietach bywa od trzech lat.

Reklama
Reklama

– Coraz mniej osób w to wierzy, dlatego garstka zwolenników generała, która przychodzi pod willę, z roku na rok się kurczy – komentowali przeciwnicy Jaruzelskiego. Ułożyli na jezdni krzyż ze zniczy, a następnie odśpiewali hymn i Rotę. Nie obyło się bez przemówień.

– Najgorsze jest to, że ludzie odpowiedzialni za te wszystkie cierpienia do dziś nie zostali osądzeni – mówił szef Forum Młodych PiS Jarosław Krajewski. – Mamy nadzieję, że za rok zbierzemy się tu, pod domem już skazanego Jaruzelskiego.

Obchody związane z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego odbyły się w wielu miastach, m.in. w Poznaniu, Szczecinie, Kielcach. W krakowskim kościele Mariackim odprawiono uroczystą mszę św., a następnie Drogą

Królewską przemaszerowano pod Krzyż Katyński. Tam wspominano grudzień 1981 r., złożono kwiaty i wieńce. Odbył się pokaz filmów dokumentalnych przybliżających klimat lat ,80. i główne postaci krakowskiej opozycji.

Z kolei w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej z 600 czerwonych zniczy ułożono napis „Solidarność”. Godzinę później „manifestantów” rozpędziła grupa rekonstrukcyjna przebrana w mundury funkcjonariuszy ZOMO, a następnie zniszczyła napis. Kilka osób wywieziono „w nieznanym kierunku” dwoma samochodami przypominającymi radiowozy Milicji Obywatelskiej.

Również w Łodzi odsłonięto w sobotę pierwszy w kraju monument upamiętniający ofiary komunizmu z lat 1918 – 1989. – Na ten dzień czekaliśmy aż 20 lat – mówi „Rz” Jerzy Kropiwnicki, prezydent miasta.

Reklama
Reklama

W odsłonięciu pomnika uczestniczyło blisko 1000 osób. Wśród nielicznych radnych nie było nikogo z SLD. Kontestowali w ten sposób wydawanie pieniędzy na monument z miejskiej kasy. Do zebranych przez komitet 56 tys. zł miasto dołożyło prawie pół miliona zł. Pomysłodawcą pomnika był nieżyjący już Andrzej Ostoja-Owsiany, były żołnierz Konspiracyjnego Wojska Polskiego, działacz Związku Młodych Demokratów, ROPCiO, KPN, doradca „S”. Przed dwoma laty stworzył komitet, który zaczął zbiórkę pieniędzy.

– W Polsce wciąż trudno o prawdę historyczną. Elity mają opór przed nazwaniem ofiar – ofiarami, a katów – katami – mówi Kropiwnicki. Dlaczego? Tłumaczy to minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który też był na odsłonięciu. – Ofiary komunizmu dla niektórych były tematem niewygodnym – podkreślił.

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama