Z dziejów kopalni soli w Wieliczce i Bochni

650 lat temu na polecenie króla Polski Kazimierza Wielkiego został spisany „Statut Żup Krakowskich", a półtora wieku później powstał „Krótki a dokładny opis zarządzania i stosunków w żupach wielicko- -bocheńskich w 1518 r.". Oba dokumenty przyczyniły się do poprawy funkcjonowania salin i stały się motorem ich rozwoju.

Aktualizacja: 15.11.2018 22:42 Publikacja: 15.11.2018 10:40

„Statut Kazimierza Wielkiego dla Krakowskich Żup Solnych z 1368 roku”, kodeks pergaminowy, odpis z X

„Statut Kazimierza Wielkiego dla Krakowskich Żup Solnych z 1368 roku”, kodeks pergaminowy, odpis z XV w.

Foto: Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu, Dział Rękopisów

Wszystko zaczęło się od odkrycia w połowie XIII w. pokładów soli kamiennej w okolicach Bochni i Wieliczki. Za sprawą Bolesława Wstydliwego, ówczesnego księcia krakowskiego i sandomierskiego, już po kilku latach powstało solidne przedsiębiorstwo na złożach bocheńsko-wielickich, które odtąd nazywano krakowskimi żupami solnymi i które stanowiły stałe źródło dochodu księcia Bolesława. Prawdziwy rozkwit żup nastąpił jednak za panowania króla Kazimierza Wielkiego. Ostatni monarcha z rodu Piastów podjął wiele działań gwarantujących gospodarczy rozwój Polski, a jednym z nich było zlecenie opracowania statutu dla kopalń w Wieliczce i Bochni.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden
Historia
Zbrodnie Auschwitz obciążają niemieckie elity
Historia
80. rocznica marszu śmierci z KL Stutthof. 170 km w mrozie sięgającym poniżej 20 stopni