W piątek mija 32. rocznica tych wydarzeń. Na ulicach stolicy i wielu polskich miast pojawiło się wojsko, a tysiące działaczy podziemnej „Solidarności" zamknięto w więzieniach i obozach internowania.
Obchody zaczęły się już wczoraj wieczorem. Na fasadzie Pałacu Kultury i Nauki pojawiło się symboliczne Światło Wolności. Instytut Pamięci Narodowej, który jest organizatorem wielu imprez, zachęca, aby w piątek o godz. 19. 30 zapalić w oknie świeczkę dla uczczenia ofiar stanu wojennego. Światełko będzie można też „zapalić" na stronie internetowej IPN. W ub. roku zrobiło to 11 tys. osób. IPN organizuje też konkurs fotograficzny „Zapal Światło Wolności", szczegóły na fanpage'u Instytutu. Do zapalenia świeczek namawia też prezydent Bronisław Komorowski.
Podobnie jak w ub. roku, na ulice stolicy wyjedzie zabytkowy Ikarus 280. Oklejony reprodukcją z okresu stanu wojennego autobus wyruszy o godz. 10 z pl. Konstytucji. Potem dojedzie do al. Niepodległości, Rakowieckiej, Marszałkowskiej, skręci na Krakowskie Przedmieście i dalej przez Miodową, Andersa, plac Bankowy i Marszałkowską dojedzie do Pałacu Kultury, a potem wróci na pl. Konstytucji.
– To z jednej strony trasa przejazdu kolumn milicyjno-wojskowych z 1981 roku, a z drugiej adresów związanych ze stanem wojennym – mówi Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN. I dodaje, że autobus będzie mijał ważne budynki z tamtego okresu, m.in. więzienie przy ul. Rakowieckiej, siedzibę MSW, siedzibę regionu mazowieckiego NSZZ „Solidarność" przy ul. Mokotowskiej, Radia Solidarność przy ul. Poznańskiej, a także siedzibę Komendy Stołecznej MO, Dom Partii przy rondzie de Gaulle'a czy siedzibę prymasa przy ul. Miodowej. – Przez dwie godziny będzie można posłuchać opowieści o stanie wojennym czy piosenek z tego okresu – opowiada Andrzej Arseniku.
Ikarus będzie kursował co dwie godziny. Od 10 do 16. Przejazd nim jest bezpłatny. Na tzw. patelni przy stacji metra Centrum już o 6 rano zacznie się happening zorganizowany przez Fundację Odpowiedzialność Obywatelska. W jego ramach pojawią się tam transportery opancerzone czy ZOMO-wcy przy koksownikach.