"On nigdy się nie śmiał, co najwyżej uśmiechał. To była najbardziej dramatyczna postać, jaką znałam" - powiedziała pisarka i działaczka polonijna Kaya Mirecka-Ploss, która przez 32 lata była najbliższą przyjaciółką Karskiego, opiekowała się nim przez ostatnie lata jego życia, gdy był chory.

Słynnego emisariusza polskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej, który po wojnie aż do śmierci w 2000 r. mieszkał w Waszyngtonie, wspominali też znani amerykańscy naukowcy i publicyści, a także dyrektor Muzeum Holokaustu Sara Bloomfield oraz ambasador RP Ryszard Schnepf.

Czytaj więcej na www.dzieje.pl