Aktualizacja: 01.09.2019 05:49 Publikacja: 29.08.2019 16:19
Terakotowa armia w „podziemnym mieście” cesarza Qin Shi Huanga
Foto: Wikipedia
Przez ponad 22 wieki miejsce wiecznego spoczynku pierwszego cesarza Chin pozostawało tajemnicą. Jednak pewnego słonecznego poranka wiosną 1974 r. trzech chińskich chłopów zaczęło kopać studnię niedaleko miasta Xi'an w prowincji Shaanxi. Nie wiedzieli, że tego dnia przejdą do historii jako odkrywcy Świętego Graala chińskiej archeologii – owianego przerażającą legendą grobowca cesarza Qin Shi Huanga.
W pewnym momencie, na głębokości ok. 2 metrów, łopata jednego z rolników natrafiła na coś twardego. Przekonany, że jest to tylko kamień, rolnik Yang Zhifa zaczął coraz mocniej uderzać w przedmiot. Po chwili wyjął kawałek czerwonej ceramiki, a dalej fragmenty terakoty, brązowe groty strzał i cegły z terakoty. Tak rozpoczęła się historia jednego z największych odkryć archeologicznych w historii. Yang Zhifa wyrzucił zebrane fragmenty terakoty na polu i zabrał ze sobą tylko groty strzał, aby sprzedać je agencji handlowej. Inni mieszkańcy wioski zabrali fragmenty terakoty, aby zrobić z nich podłogi w domach. Dopiero kiedy Fang Shumiao, kierownik odpowiedzialny za roboty hydrauliczne, zobaczył znalezione przedmioty, zasugerował wieśniakom, żeby sprzedali je regionalnemu domowi kultury. Yang Zhifa otrzymał, za dwa wozy fragmentów czegoś, co miało się okazać w przyszłości bezcennym skarbem, zaledwie 10 juanów. Kiedy kierownik domu kultury uświadomił sobie, że może jest to wielkie znalezisko archeologiczne, przybył do wioski i kupił wszystko, co wydobyli mieszkańcy, i jeszcze odkupił groty sprzedane agencji handlowej.
Do IPN nie wpłynął żaden wniosek w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli w czasie wojny i zaraz po jej zakończeniu na terenie Polski.
7 mln złotych zostanie przeznaczonych na odnawianie zabytków związanych z polskim dziedzictwem, które znajdują za granicami Polski. Część projektów będzie realizowanych na terenie Ukrainy, która jest objęta działaniami wojennymi.
Tadeusz Borowski w 1943 r. trafił do Auschwitz... Przeżył. Po wojnie opublikował wstrząsające opowiadania. Potem chciał wierzyć, że komunizm będzie przepustką do nowego wspanialszego świata. A jednak 3 lipca 1951 r. popełnił samobójstwo.
Z udziałem m.in. króla Wielkiej Brytanii Karola III, kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego odbywają się w Polsce uroczyste obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
– Zbrodnicze eksperymenty medyczne w Auschwitz obciążają niemieckie elity – nie ma wątpliwości prokurator Instytutu Pamięci Narodowej.
Wiele osób jest narażonych na publikowane przez negacjonistów treści – głównie w mediach społecznościowych. Dlatego tak ważna jest edukacja skierowana do postronnych odbiorców tych niebezpiecznych treści. Powinni mieć świadomość, na czym oparta jest ta manipulacja.
Do IPN nie wpłynął żaden wniosek w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli w czasie wojny i zaraz po jej zakończeniu na terenie Polski.
Marusarzowie nie musieli mierzyć do wroga z broni, aby skutecznie z nim walczyć. W działalności konspiracyjnej wykorzystywali swój największy atut, czyli narciarskie mistrzostwo.
Amerykański Departament Stanu upublicznił plany zakupu w ciągu 5 lat elektrycznych samochodów opancerzonych za 400 mln dolarów. Na liście dostawców znalazły się BMW i na chwilę Tesla.
Wielka Wojna kojarzy się bardziej z gehenną walczących w okopach żołnierzy niż z masakrami cywilów. Ale do okrutnych zbrodni dochodziło już w sierpniu 1914 r., w pierwszych dniach światowego konfliktu.
Niedawno na tych łamach wspominałem Świętego Mikołaja i wyrażałem swoje wątpliwości co do autentyczności tej postaci. Nie wiem, czy istniał, ale legenda o uratowanych przez niego żołnierzach należy do jednej z najpiękniejszych hagiografii. Równie barwną i uroczą postacią jest inny święty, co do którego istnienia nie mam wątpliwości. To żyjący w III stuleciu Rzymianin Valentinus, biskup umbryjskiego miasta Terni, który złamał cesarski zakaz udzielania ślubów młodym poborowym w wieku od 18. do 35. roku życia. Valentinus został za to wtrącony do więzienia, gdzie poznał niewidomą córkę strażnika.
„Financial Times”, powołując się na wysoko postawionych urzędników ukraińskich i zachodnich pisze, że Trump i Putin będą próbowali osiągnąć zawieszenie broni do Wielkanocy (20 kwietnia) lub 9 maja. Na obchodach Dnia Zwycięstwa Putin "z radością" powitałby Trumpa.
Władimir Putin ani nie jest „historycznym wypadkiem przy pracy”, ani nie okupuje Rosji. Są pewne elementy w kulturze rosyjskiej, które umożliwiają mu to, co robi. Przed nami zaś ogromne wyzwanie, jakim jest uwrażliwianie Zachodu na historię II wojny światowej – mówi historyk dr Bartłomiej Gajos.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas