Przez ponad 22 wieki miejsce wiecznego spoczynku pierwszego cesarza Chin pozostawało tajemnicą. Jednak pewnego słonecznego poranka wiosną 1974 r. trzech chińskich chłopów zaczęło kopać studnię niedaleko miasta Xi'an w prowincji Shaanxi. Nie wiedzieli, że tego dnia przejdą do historii jako odkrywcy Świętego Graala chińskiej archeologii – owianego przerażającą legendą grobowca cesarza Qin Shi Huanga.
W pewnym momencie, na głębokości ok. 2 metrów, łopata jednego z rolników natrafiła na coś twardego. Przekonany, że jest to tylko kamień, rolnik Yang Zhifa zaczął coraz mocniej uderzać w przedmiot. Po chwili wyjął kawałek czerwonej ceramiki, a dalej fragmenty terakoty, brązowe groty strzał i cegły z terakoty. Tak rozpoczęła się historia jednego z największych odkryć archeologicznych w historii. Yang Zhifa wyrzucił zebrane fragmenty terakoty na polu i zabrał ze sobą tylko groty strzał, aby sprzedać je agencji handlowej. Inni mieszkańcy wioski zabrali fragmenty terakoty, aby zrobić z nich podłogi w domach. Dopiero kiedy Fang Shumiao, kierownik odpowiedzialny za roboty hydrauliczne, zobaczył znalezione przedmioty, zasugerował wieśniakom, żeby sprzedali je regionalnemu domowi kultury. Yang Zhifa otrzymał, za dwa wozy fragmentów czegoś, co miało się okazać w przyszłości bezcennym skarbem, zaledwie 10 juanów. Kiedy kierownik domu kultury uświadomił sobie, że może jest to wielkie znalezisko archeologiczne, przybył do wioski i kupił wszystko, co wydobyli mieszkańcy, i jeszcze odkupił groty sprzedane agencji handlowej.
Podziemne miasto
W maju 1974 r. do miejsca wydobycia przybył zespół archeologów z prowincji Shaanxi, aby podjąć pierwsze prace wykopaliskowe, które później zostały oficjalnie oznaczone w dokumentacji jako program Pit 1. W maju 1976 r. zespół pracujący w ramach kolejnego programu, Pit 2, rozpoczął wiercenie. Dwa miesiące później rozpoczęto badania w ramach programu Pit 3. Na powierzchni 20 tys. mkw. znaleziono 7 tys. posągów wojowników i koni z terakoty oraz około stu drewnianych rydwanów i liczne rodzaje broni. W celu ochrony dołów wybudowano nad nimi solidne hale. Pierwsza została ukończona w 1979 r. W 2008 r. odkryto jeszcze większą nekropolię złożoną z sześciuset dołów.
Po ponad dwóch tysiącach lat przez przypadek rolnicy natrafili na mauzoleum z długimi szeregami armii terakotowej, która miała w zaświatach chronić dojścia do sarkofagu ostatniego władcy królestwa Qin i pierwszego cesarza zjednoczonego Państwa Środka. Niektóre doły z armią terakotową znaleziono nawet kilka kilometrów od kopca grobowca cesarza Shi Huanga. To dowodzi, że może być ich znacznie więcej, a cała okolica mauzoleum to jedno gigantyczne podziemne miasto, którego mieszkańcy niczym za zaklęciem czarnoksiężnika zamienieni w kamień pilnują wiecznego odpoczynku swojego pana.
Shi Huangdi wstąpił na tron Qin w lipcu 247 r. przed Chrystusem. Miał wówczas 12 lat i nosił imię Zheng. W ciągu 26 lat podbił lub podporządkował sobie wszystkie pozostałe chińskie królestwa i w 221 r. p.n.e. przyjął tytuł huangdi, co w wolnym tłumaczeniu oznacza cesarza. Zjednoczony kraj pod panowaniem jednego władcy podzielono na 36 komanderii, które miały status okręgów wojskowo-administracyjnych. Szlachta rodowa podbitych przez królestwo Qin prowincji została odsunięta od władzy. Cesarz nakazał zastąpić ją kastą urzędników, którzy jednak nie mogli dziedziczyć stanowisk i tytułów.