Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 24.06.2016 01:06 Publikacja: 24.06.2016 01:06
Stefan Ossowiecki był najsłynniejszym jasnowidzem międzywojennej Polski. Potrafił m.in. podróżować w czasie
Foto: Wikipedia
Modę na seanse spirytystyczne zapoczątkowały w 1848 r. siostry Margaret, Leah i Kate Fox z Hydeseville w stanie Nowy Jork. Dziewczynki za pomocą specjalnego wystukiwanego kodu nauczyły się rozmawiać z duchem, który nawiedził ich rodzinny dom. Kiedy o całej sprawie dowiedziała się prasa, siostry Fox stały się prawdziwymi gwiazdami. I choć po latach okazało się, że były tylko sprytnymi oszustkami, spirytyzm i moda na seanse z wirującymi stolikami, ekierkami i talerzykami, za pomocą których rozmawiano z duchami, opanowała już cały świat. W Polsce z największym zapałem działał na tym polu Julian Ochorowicz, który notabene był pierwowzorem Ochockiego z kart „Lalki" Prusa. Ochorowicz, jak przystało na przełom XIX i XX w., był naukowcem totalnym. Zajmował się psychologią, filozofią, hipnozą, badał zjawiska elektroakustyczne, opracowywał nowatorskie wynalazki (opatentował m.in. system głośników, hipnoskop – urządzenie ułatwiające wprowadzanie w stan hipnozy oraz łatwą w obsłudze maszynę do szycia). Ochorowicza fascynowały także zjawiska związane z mediumizmem, szczególnie dokładnie starał się zbadać ektoplazmę, czyli dziwną materię wydzielaną przed niektóre media w czasie seansów spirytystycznych. Współpracował w tej dziedzinie z kilkoma znanymi mediami: Stanisławą Tomczykówną, która przejawiała zdolności telekinetyczne, ale słynęła przede wszystkim z przywoływania Małej Stasi – swojego sobowtóra astralnego; Jadwigą Domańską, która mogła pochwalić się kontaktami z duchem Juliusza Słowackiego; sprowadził też do Polski jedno z najsłynniejszych mediów europejskich – Włoszkę Eusapię Palladino. Eksperymenty te skłoniły go do sformułowania teorii ideoplastii. Ochorowicz zakładał, że w człowieku drzemią niepoznane dokładnie moce, które pozwalają za pomocą myśli zagęszczać eter; stąd silne medium kontaktujące się telepatycznie z duchem mogło zjawę materializować.
To, co stworzył inżynier budujący układ scalony będący „sercem” telefonu komórkowego, to prawdziwe arcydzieło. To genialne ułożenie i połączenie tysięcy elementów!
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Z dramatów osobistych i zawirowań historii potrafiła wyjść obronną ręką. Jako projektantka tkanin przyczyniła się do wypromowania polskiego wzornictwa w latach międzywojennych. Warto przypominać dorobek Wandy Kosseckiej. 13 grudnia minęło 69 lat od jej śmierci.
Generał chciał zniweczyć plany kontrrewolucji w całym bloku socjalistycznym. W tej sytuacji praworządność schodziła na dalszy plan. Ważniejszy był efekt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Wojciech Jaruzelski zrozumiał, że duch historii wymaga od niego, aby odejść – odszedł. Publicznie stanął w prawdzie, nie mataczył, odważnie wziął na siebie odpowiedzialność za słabości czy niegodziwości systemu. Sęk w tym, że ta wyliczanka generalskich sukcesów to czysta fantazja.
Zanim przez zachodni świat lat 60. i 70. XX w. przetoczyła się druga fala feminizmu, domagając się równouprawnienia na rynku pracy i prawa do aborcji, kobietom mieszkającym za żelazną kurtyną dokładnie nakreślono, jak powinno wyglądać ich życie oraz służba dla „socjalistycznego raju”.
W stanie wojennym godzina policyjna wywołała w społeczeństwie większy skutek, niż się socjologom wydaje. Z powodu niemożliwego swobodnego telefonicznego porozumiewania się („rozmowa kontrolowana...”) ludzie spotykali się, aby przekazywać sobie wszelkie informacje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas