Reklama

Rząd Donalda Tuska rezygnuje z upamiętnienia bohaterów spoczywających za granicą

Nie będzie pogrzebów państwowych polityków i żołnierzy II Rzeczypospolitej. Rząd zrezygnował z planów swoich poprzedników i przerzuca odpowiedzialność na IPN.

Publikacja: 16.12.2025 17:00

Złożenie prochów generała Stanisława Kopańskiego i podpułkownika Stefana Eichlera oraz ich małżonek

Złożenie prochów generała Stanisława Kopańskiego i podpułkownika Stefana Eichlera oraz ich małżonek na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach

Foto: PAP, Andrzej Lange

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego rząd zrezygnował z planów upamiętnienia polskich bohaterów spoczywających za granicą?
  • Jakie instytucje miały przejąć zadania związane z opieką nad grobami zasłużonych Polaków?
  • Jakie były skutki wstrzymania sprowadzania szczątków zasłużonych Polaków do kraju?
  • Które organizacje starały się kontynuować działania związane z organizacją pogrzebów państwowych?

W sierpniu ujawniliśmy, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wygasiła projekty związane z upamiętnianiem polityków związanych z historią II RP oraz rządem na uchodźstwie, którzy są mniej znani od sztandarowych postaci, jak byli premierzy Ignacy Paderewski, Wincenty Witos, Ignacy Daszyński, czy twórca ruchu narodowego Roman Dmowski.

Projekty te realizowane były od 2021 r. Obejmowały m.in. wydanie pierwszego i drugiego tomu słownika biograficznego premierów i ministrów II RP, ale urzędnicy Kancelarii premiera Tuska stwierdzili, że instytucja ta „nie jest statutowo powołana do prowadzenia działalności wydawniczej”. W 2023 r. uruchomiona została przygotowana przez Centralny Ośrodek Informatyki i KPRM strona internetowa zawierająca wykazy wszystkich premierów i ministrów od 1918 r. z ich notami biograficznymi. Informacje miały być uzupełniane, ale strona polskierzady.gov.pl jest nieaktywna.

Wstrzymane zostały także ekshumacje i sprowadzenie do Polski szczątków zasłużonych Polaków. Przypomnijmy, że w latach 2022-2024 udało się sprowadzić do kraju szczątki 15 osób, w tym prezydentów na uchodźstwie, ale także np. dyplomaty i ziemianina Mieczysława Jałowieckiego, który kupił dla Polski Westerplatte; gen. Stanisława Kopańskiego, szefa Sztabu Naczelnego Wodza; prof. Aleksandra Brucknera, wybitnego historyka literatury oraz podróżnika Stefana Szolc-Rogozińskiego.

Czytaj więcej

Robert Kostro: Co Niemcy mają jeszcze w swoich archiwach?
Reklama
Reklama

Decyzję o sprowadzeniu szczątków podejmowano w sytuacji, kiedy miejsce spoczynku za granicą było w złym stanie albo nie było go w ogóle, bo grób został zlikwidowany lub nie opiekowała się nim lokalna Polonia. Były one podejmowane po wyrażeniu zgody przez rodzinę zmarłego. Sprowadzaniem szczątków zajmowała się m.in. rządowa Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie.

Rząd Donalda Tuska rezygnuje z planów rządu PiS dotyczących pokrywania kosztów organizacji pogrzebów państwowych dla bohaterów spoczywających za granicą

Od osób związanych z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdy na jej czele stał Mateusz Morawiecki (PiS) dowiedzieliśmy się, że w planach było sprowadzenie szczątków m.in. gen. Mariana Kukiela z żoną, ministra obrony narodowej rządu RP na uchodźstwie, historyka wojskowości; byłego premiera i ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego pedagoga Janusza Jędrzejewicza z żoną; dyplomaty Tytusa Filipowicza, który podpisał depeszę notyfikującą powstanie Państwa Polskiego 16 listopada 1918 r.

Fundacja „Nie zapomnij o nas” prowadziła zaś starania o ściągnięcie z USA szczątków płk Witolda Langenfelda (1896-1968), jednego z asów polskiego wywiadu i kontrwywiadu II RP. Uczestniczył on w latach 30. XX wieku w słynnej operacji „Wózek” sfilmowanej w serialu „Pogranicze w ogniu” jako żołnierz ekspozytury w Bydgoszczy, a w czasie II wojny światowej był szefem Wydziału Wywiadowczego Oddziału Informacyjno-Wywiadowczego II oddziału WP. Jak ustaliliśmy w każdym z tych przypadków były zaawansowane rozmowy z bliskimi wspomnianych postaci.

Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika też, że KPRM za czasów premiera Morawieckiego, wydała bezterminowe decyzje o poniesieniu kosztów organizacji kolejnych pogrzebów państwowych, zatem projekty te mogłyby być kontynuowane. O to starała się Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego, ale Kancelaria Premiera odpowiedziała jej, że nie planuje kontynuacji takich działań, „przekierowując do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutu Pamięci Narodowej”.

Przedstawiciele Fundacji poinformowali „Rzeczpospolitą”, że na przełomie 2024 i 2025 r. nie zostały uruchomione konkursy ministerialne na realizację takich działań, środków nie było też w budżecie IPN w latach 2024 i 2025. Z odpowiedzi, którą otrzymaliśmy zaś z Departamentu Informacji MSZ wynikało, że projekt ten nie jest kontynuowany.

MKiDN nie zajmuje się grobami, a Kancelaria Premiera nie zajmuje się Polonią

Po publikacji w „Rzeczpospolitej” posłowie PiS Dariusz Matecki i Jan Kanthak wysłali do premiera interpelację. W odpowiedzi udzielonej przez wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Macieja Wróbla (PO) czytamy, że „kompetencje MKiDN nie obejmują działań związanych z opieką nad grobami polskich prezydentów i ministrów rządu RP na uchodźstwie oraz wojskowych zmarłych po II wojnie światowej”.

Reklama
Reklama

Maciej Wróbel wskazał, że z przepisów wynika, iż opiekę nad grobami weteranów walk o wolność i niepodległość Polski sprawuje Instytut Pamięci Narodowej, który „może udzielać dotacji celowych oraz przyznawać świadczenia pieniężne m.in. na przeniesienie grobu weterana, kwestię ekshumacji i repatriacji szczątków polskich prezydentów i ministrów rządu RP na uchodźstwie oraz wojskowych zmarłych po II wojnie światowej”.

Czytaj więcej

Polski Bond wyciągnięty z cienia

Z kolei Jakub Stefaniak (PSL), zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przypomniał, że opiekę nad Polonią i Polakami za granicą od 1 lipca 2024 r. przejęło od Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Dodał, że w 2025 r. znaczna pula środków finansowych została przekierowana do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Dalej polityk PSL wskazał, że w tych instytucjach można składać wnioski o dofinansowanie.

IPN odpowiada: Pokrycie kosztów opieki nad grobami to nie jest nasze zadanie

Czy zatem takie zadania będzie realizował Instytut Pamięci Narodowej? Dr Rafał Kościański, rzecznik prasowy IPN, wskazuje, że Instytut udziela dotacji oraz świadczeń pieniężnych na pokrycie kosztów opieki nad grobami weteranów zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju.

Do Polski zostały sprowadzone niemal wszystkie osoby pełniące urząd Prezydentów RP na Uchodźstwie, z wyjątkiem prezydenta Kazimierza Sabbata, którego rodzina podjęła decyzję o pozostawieniu jego grobu na cmentarzu Gunnersbury w Londynie.

„Zadania te są wykonywane w miarę napływających wniosków o udzielenie dotacji i świadczeń oraz w zależności od możliwości finansowych Instytutu. Intencją ustawodawcy było zapewnienie opieki nad pochówkami wszystkich Polaków, którzy narażali życie w obronie niepodległości Ojczyzny i z tego względu w równym stopniu zasługują na pamięć i szacunek” – tłumaczy „Rzeczpospolitej” rzecznik. W tym roku IPN przeznaczył na ten cel ponad 2 mln zł.

Reklama
Reklama

Rafał Kościański dodaje także, że Instytut „nie posiada delegacji prawnych do sprowadzania do Polski szczątków weteranów spoczywających poza granicami kraju”. „Działania takie mogą podejmować rodziny zmarłych lub inne uprawnione podmioty, które odpowiadają za dopełnienie wymaganych procedur. Mogą one ubiegać się od Instytutu o dotację lub świadczenie pieniężne na pokrycie kosztów tych działań w trybie określonym w ustawie” – opisuje.

Rzecznik IPN przypomina, że do Polski zostały sprowadzone niemal wszystkie osoby pełniące urząd Prezydentów RP na Uchodźstwie, z wyjątkiem prezydenta Kazimierza Sabbata, którego rodzina podjęła decyzję o pozostawieniu jego grobu na cmentarzu Gunnersbury w Londynie.

Polityka
Jacek Gawryszewski: Afera podsłuchowa była możliwa z powodu ego polityków
Plus Minus
Rosja nie złamie Ukrainy. W Kijowie zobaczyłem dlaczego
Dyplomacja
Kanclerz Friedrich Merz oddaje zabytki zrabowane przez Niemców w Polsce. Co wróci?
Plus Minus
Dr Kudelski: Na Dolnym Śląsku jest jeszcze wiele skrytek do odnalezienia
Plus Minus
Pułkownik Krawczyk: Na poziomie służb specjalnych już trwa konflikt Polska-Rosja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama