Grzegorz Hajdarowicz: Mam umysł pochłonięty przyszłością

Zawsze kierowałem się przede wszystkim moim własnym poczuciem wolności i intuicją. Dlatego uznałem, że z ustrojem komunistycznym należy walczyć wszelkimi możliwymi metodami – mówi Grzegorz Hajdarowicz, działacz opozycji niepodległościowej, przedsiębiorca i konsul honorowy Brazylii w Małopolsce i na Śląsku.

Aktualizacja: 24.10.2019 17:16 Publikacja: 24.10.2019 15:33

Kiedy po raz pierwszy odkrył pan podłość komunistycznego ustroju politycznego?

Mając siedem czy osiem lat. To było na początku szkoły podstawowej, kiedy słuchałem, jak moja babcia opowiadała znajomym historię swojego życia. Wtedy usłyszałem, czym dla Polaków był Katyń, czym była Syberia. Uświadomiłem sobie, że to akurat jest też historia mojej rodziny. I to gdzieś we mnie pozostało. Później zacząłem się tym interesować. Stawałem się coraz bardziej uwrażliwiony. Już jako nastolatek zacząłem odróżniać kłamstwa, które nam wmawiano, od wstrząsającej prawdy. To była przecież historia moich najbliższych.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń