Reklama

Kolonizacja Ameryki Północnej. Trudne początki amerykańskiego snu

Kolonizacja Ameryki Północnej nie zawsze szła po myśli najeźdźców. Czasem to Indianie wygrywali, zwłaszcza gdy pomagał im głód. Tak było w przypadku kolonii Jamestown, która wniosła do historii USA pojęcie „czas głodu”.

Publikacja: 27.02.2025 21:00

Powatan, najważniejszy wódz sojuszu politycznego rdzennej ludności Wirginii, ukazany na środku jako

Powatan, najważniejszy wódz sojuszu politycznego rdzennej ludności Wirginii, ukazany na środku jako górujący nad innymi. Źródło: „The Generall Historie of Virginia, New-England, and the Summer Isles” kapitana Johna Smitha (1624)

Foto: Virginia Museum of History and Culture (2)

Na początku 1609 r. słońce w Jamestown paliło niemiłosiernie. Upały i brak opadów spowodowały, że zwykle podmokłe pola kolonistów w Wirginii pozostały jałowe do końca sezonu wegetacyjnego. Przybywało ludzi do wykarmienia. Kolejne statki przywoziły osadników, ale nie dostarczały dostatecznej ilości zapasów. Wprawdzie osadnicy liczyli na żywność kupowaną od lokalnych plemion indiańskich, ale ci, zwłaszcza z miejscowego plemienia Powatanów, nie byli zainteresowani karmieniem obcych przybyszów – woleliby pozbyć się ich ze swojej ziemi. W efekcie zima zastała kolonię nieprzygotowaną do trudności i z minimalnymi zapasami żywności.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia świata
Jak II RP nie uratowała niepodległości
Historia świata
Sala Kryzysowa, 11 września 2001 r. „Właśnie tutaj walczymy”
Historia świata
Dzień, w którym Hitler został nazistą
Historia świata
Inni niż my, ale też ludzie
Historia świata
„Winston powrócił!”. Jak Churchill odrodził się z politycznego niebytu
Reklama
Reklama