Reklama

Jan III Sobieski, lew Lechistanu

Był ostatnim wielkim królem Polski, końcowym tchnieniem chwały i glorii Rzeczypospolitej. Po jego śmierci państwo polskie i kultura sarmacka staczały się już tylko ku nieuchronnej katastrofie.

Publikacja: 12.09.2024 21:00

Daniel Schultz (lub jego warsztat), „Jan III Sobieski z Orderem Świętego Ducha”, portret z 1676 r.

Daniel Schultz (lub jego warsztat), „Jan III Sobieski z Orderem Świętego Ducha”, portret z 1676 r.

Foto: Muzeum Narodowe

Polacy mają w zwyczaju nazywać go po prostu „królem Sobieskim”, ale prawdziwie chwalebne przydomki nadały mu inne narody. Po II bitwie chocimskiej Turcy obwołali go Lwem Lechistanu, a po odsieczy wiedeńskiej Europa nazwała go Obrońcą Wiary.

To mój ulubiony polski władca obok Bolesława Chrobrego. Nie tylko za wielkie zasługi, jakie oddał ojczyźnie, ale także dlatego, że swoją posturą jesteśmy do siebie podobni. Niemiecki kronikarz Thietmar wspominał, że pierwszy polski król był mężem tak „okazałym”, że „musiało go kilka osób wsadzać na konia”. Oczywiście konie długo nie wytrzymywały jego wagi. Podobnie było z królem Janem, który choć na obrazach jest ukazywany jako starożytny heros, był w rzeczywistości człowiekiem tęgim i – jak to nazwalibyśmy dzisiaj – zasiedziałym.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia Polski
Awantura o Krakowskie Przedmieście. Jak Warszawa gra w filmach?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia Polski
Amerykanie odnaleźli zabytek zrabowany z Gołuchowa w czasie wojny
Historia Polski
Wątpliwa reputacja Wehrmachtu w kampanii polskiej 1939 r.
Historia Polski
Adam Mickiewicz – pytania o Rosję
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia Polski
Cichociemny, który skoczył w noc
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama