Aktualizacja: 24.09.2018 23:41 Publikacja: 24.09.2018 18:58
Foto: materiały prasowe
Rzeczpospolita: Szczątki wiceadm. Józefa Unruga trafią do kraju. Jak to się stało, że syn pruskiego oficera w 1939 r. dowodził obroną polskiego wybrzeża?
Mariusz Borowiak: Choć Unrugowie wywodzili się ze starego rodu pruskich baronów, a matka wiceadmirała Izydora von Bünau była saksońską hrabianką, to ich syn, przyszły dowódca floty spod biało-czerwonej bandery, zawsze uważał się za Polaka. Nigdy nie podpisywał się jako Josef von Unruh. Podczas I wojny światowej służył w niemieckiej Cesarskiej Marynarce Wojennej. Został nawet dowódcą flotylli szkolnej okrętów podwodnych. Po wojnie wystąpił jednak z szeregów pruskiej armii, kiedy dowiedział się, że powstaje marynarka polska.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Polska Marynarka Wojenna dysponuje obecnie zaledwie dwoma okrętami pełniącymi funkcje patrolowe - ORP „Ślązak" i ORP „Kaszub". Te jednostki, mimo swoich ograniczeń, stanowią trzon polskiej floty patrolowej na Bałtyku. Co potrafią i jakim uzbrojeniem dysponują?
Sąd Rejonowy w Radomiu uniewinnił działaczkę organizacji humanitarnych i psycholog Marię Książak od zarzutu podszywania się pod pracownicę Służby Granicznej. Kobieta miała próbować uwolnić Kurda osadzonego w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli pod Warszawą.
Ministerstwo kultury stara się uzupełniać elektroniczną bazę miejsc, gdzie są pochowani polscy żołnierze, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Każda poważna służba poważnego państwa ma do tej pory mniej lub bardziej poważne kontakty ze służbami rosyjskimi – mówi gen. Jarosław Stróżyk.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas