To był konflikt, który drogo kosztował Amerykę. Oficjalne dane mówią o 58 318 poległych lub zaginionych amerykańskich żołnierzach w czasie wojny wietnamskiej. Wliczeni są w ten rachunek Amerykanie, którzy mogli znaleźć się w komunistycznej niewoli w Wietnamie, Laosie i Kambodży, a których los jest nieznany. 153 303 żołnierzy sił zbrojnych USA odniosło rany, około 20 tys. popełniło samobójstwo po zakończeniu konfliktu. Nigdy się nie dowiemy, ilu uzależniło się od narkotyków. Straty ponosili też sojusznicy USA: Korea Południowa, Australia, Nowa Zelandia i przede wszystkim Wietnam Południowy, który mógł stracić 100–250 tys. żołnierzy. Socjalistyczny Wietnam skrupulatnie milczał o swych stratach, choć szacuje się, że wojna kosztowała go od 400 tys. do miliona zabitych żołnierzy armii regularnej i partyzantów Wietkongu. Jeszcze trudniej ustalić liczbę zabitych wietnamskich cywilów. Może wynosić od 300 tys. do 2 mln. A trzeba też pamiętać o komunistycznych represjach po upadku Sajgonu. Gdy płk Le Xuan Chuyen, wielokrotnie odznaczany północnowietnamski bohater, zbiegł do USA, zeznał, że 5 mln ludzi z Wietnamu Południowego znalazło się na czarnych listach Hanoi. Mówił, że 10–15 proc. z nich zostanie zabitych, 40 proc. uwięzionych, a inni będą ,,reedukowani".