Wzmianki o magicznej mocy króliczej łapki pojawiają się w VI wieku przed Chrystusem, w Europie zabobon ten wywodzi się z kultury Celtów. Obowiązywała u nich inicjacja: chłopiec musiał przejść pomyślnie próbę i dopiero po niej stawał się myśliwym, akceptowanym jako dorosły mężczyzna, pełnoprawnym członkiem klanu, rodu, jakiejś społeczności. Jednak trudno było wymagać od kilkunastoletniego chłopca samodzielnego rozprawienia się z odyńcem czy wilkiem, dlatego jego pierwszym celem był królik; jeśli udało się go upolować, myśliwy otrzymywał łapkę podczas specjalnej ceremonii. Wierzenia, że przedmiot ten przynosi szczęście, trwają w kulturze zarówno Europy, jak i Afryki oraz obu Ameryk i Azji. Poza tym możliwości reprodukcyjne królików robiły wrażenie w prehistorycznych czasach kultu płodności, toteż każdy starał się wejść w posiadanie zajęczej czy króliczej łapki... Ale czy to aby nie wytwór fantazji opowiadaczy bajek?