Aktualizacja: 01.02.2020 16:39 Publikacja: 01.02.2020 00:01
Młody Józef Dżugaszwili, prowokator ochrany
Foto: EAST NEWS
Matka Stalina była kurwą! – krzyknął Zwiad Gamsachurdia, uczeń szkoły podstawowej. Niemal natychmiast rzucił się na niego z pięściami „kolega" z klasy Koba Egnataszwili. To nie była zwykła bójka dwóch szczeniaków z podstawówki. Gamsachurdia zostanie później słynnym antykomunistycznym dysydentem i pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem Gruzji. Był synem Konstantina Gamsachurdii, wybitnego nacjonalistycznego gruzińskiego pisarza. Koba Egnataszwili był zaś synem Wasilija Egnataszwilego, redaktora naczelnego partyjnej gazety „Zaria Wostoka". Wasilij Egnataszwili trafi za jakiś czas na krótko do łagru za publiczne rozpowiadanie, że jest przyrodnim bratem... Stalina. Jego drugi brat, Aleksander Egnataszwili, był wówczas oficerem z ochrony Stalina i osobiście próbował potrawy dostarczane na stół Wodza. Nie popełnił tego błędu, co Wasilij, ale i tak za jego plecami nazywano go „bratem Stalina". Aleksander i Wasilij byli synami Koby Engataszwilego, prawosławnego księdza z Gori, rodzinnej miejscowości Stalina. To właśnie Koba Egnataszwili w 1874 r. udzielał ślubu 24-letniemu szewcowi Wissarionowi Dżugaszwilemu i 16-letniej służącej Keke Geladze. W grudniu 1879 r. Keke urodzi syna, którego nazwie „Ioseb" (Józef), zdrobniale: Soso. Po latach przyjmie on pseudonimy: Koba, Bessoszwili, Iwan Wasiliewicz i Stalin. Dokładna data urodzin jednego z największych zbrodniarzy w historii nie jest pewna. Część dokumentów (w tym księgi parafialne) mówi o 18 grudnia 1879 r. (8 grudnia według obowiązującego wówczas w Rosji kalendarza juliańskiego), a część publikacji biograficznych oraz tablica pamiątkowa na dawnym domu Stalina w Gori o 21 grudnia 1879 r. Już więc nawet nad podstawowymi danymi z biografii sowieckiego Wodza unosi się mgła tajemnicy.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
Amerykańska Fundacja Monuments Men and Women zwróciła sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiescherhöfen, który po zakończeniu II wojny światowej został zrabowany z Niemiec.
Pion śledczy IPN z Białegostoku prowadzi śledztwo z sprawie zbrodni popełnionej w lipcu 1943 roku w Gródku, gdzie zostali zabici mieszkańcy dwóch wsi.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
201,6 mln lat temu miało miejsce jedno z pięciu wielkich masowych wymierań na Ziemi. Zbiegło się ono w czasie z silnymi erupcjami wulkanów. Do tej pory uważano, że żyjące wtedy gatunki zabiła wysoka temperatura. Obecnie naukowcy mają inną hipotezę.
31 maja 2025 r. w Braniewie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne siostry M. Christophory Klomfass i jej 14 towarzyszek – ofiar komunizmu.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Opowieści o duchach i demonach są w Japonii nie tylko częścią folkloru, ale również pamięci historycznej. Wciąż są też bardzo żywe w popkulturze.
To nie Hollywood wymyśliło wampiry, strzygi i upiory. Są one tak stare jak cała cywilizacja. Współczesne horrory przy gusłach naszych przodków zdają się być jedynie przyjemną i prostą rozrywką.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas