Reklama

IPN chce dłużej rozliczać komunistów

PiS wyciąga rękę do IPN i przygotowało nowelizację ustawy, która umożliwi dalsze ściganie zbrodniarzy komunistycznych.

Aktualizacja: 14.06.2020 10:53 Publikacja: 14.06.2020 10:19

Prezes IPN Jarosław Szarek

Prezes IPN Jarosław Szarek

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Pion śledczy IPN w Poznaniu skierował do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko Czesławowi B., byłemu sędziemu Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu.

Dotyczy on okoliczności zdarzeń mających miejsce w czasie procesu prowadzonego w 1951 roku w Poznaniu przez funkcjonariuszy prokuratury i sądownictwa wojskowego przeciwko Włodzimierzowi H., Zenonowi K., Bogdanowi P., Władysławowi F. i Telesforowi Cz. „w związku z podejrzeniem o udział w organizacji konspiracyjnej o charakterze antykomunistycznym". Analiza zebranych materiałów doprowadziła prokuratora do wniosku, że organizacja pod nazwą „Armia Krajowa w Polsce Nr. 3" wbrew tezom oskarżenia i treści wyroku nigdy nie istniała, zaś podejrzani o przynależność do niej nie zawiązali żadnego związku przestępczego, w szczególności zaś organizacji usiłującej zmienić przemocą ustrój Państwa Polskiego. Zarzuty, które im postawiono, a także wyrok, „były konsekwencją tendencyjnych działań komunistycznych organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, zaś sąd nie miał podstaw do przyjęcia, że w zachowaniu oskarżonych mieszczą się znamiona zarzucanych im przestępstw" – uważa prokurator Sylwester Napieralski.

Jedynym żyjącym dotąd członkiem składu orzekającego jest oskarżony Czesław B, obecnie pułkownik rezerwy. „Wymienionemu zarzuca się popełnienie tzw. zbrodni sądowej polegającej na niedopełnieniu obowiązków w zakresie zapewnienia zgodnej z prawdą materialną oraz zasadami słuszności i sprawiedliwości oceny działania ówczesnych oskarżonych" – twierdzi śledczy IPN.

Napieralski dodaje, że działania Czesława B. „były formą represji i elementem walki politycznej z osobami postrzeganymi jako przeciwnicy polityczni, noszą zatem cechy zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości".

Już niebawem zbrodnie komunistyczne przedawniają się. Pod koniec maja zwróciło na to uwagę Kolegium IPN. W wydanym stanowisku czytamy : „1 sierpnia 2020 roku ulega przedawnieniu większość zbrodni komunistycznych. Kolegium IPN uważa, że przestępstwa popełnione na polskich obywatelach przez organy władzy PRL powinny zostać rozliczone i osądzone. Dlatego zwracamy się do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w celu przedłużenia okresu karalności tych zbrodni".

Reklama
Reklama

Wynika to z tego, że zgodnie z art. 4 ust. 1a ustawy o IPN, bieg terminu przedawnienia zbrodni komunistycznych, niebędących zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości (które się nie przedawniają), rozpoczyna się od dnia 1 sierpnia 1990 r. Karalność tych zbrodni ustaje po 40 latach, gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa, oraz po 30 latach, gdy czyn stanowi inną zbrodnię komunistyczną.

W odpowiedzi na ten apel posłowie PiS złożyli w poprzednim tygodniu projekt nowelizacji ustawy do Sejmu. Zakłada on uchylenie tego przepisu. Nowelizacja ustawy miałaby wejść w życie 31 lipca.

Z uzasadnienia do projektu, który został opublikowany w piątek wynika, że „na ustawodawcy spoczywa prawny obowiązek zapewnienia organom państwa możliwości ścigania zbrodni komunistycznych oraz sądom sprawiedliwego ich osądzenia".

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama