W piątek, 3 lipca, upływa termin zwrotu zabytku, który dzisiaj znajduje się w Europejskim Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku. Tablice są tam prezentowane na podstawie umowy z Narodowym Muzeum Morskim (NMM). Od 1989 r. są wpisane do inwentarza tego muzeum, bo w latach 80. XX w. opiekowali się nimi pracownicy placówki. W grudniu ub. roku dr Robert Domżal, dyrektor muzeum, wypowiedział umowę ECS w okresie półrocznym.
– Najbliższe dni pokażą, czy tablice wrócą do muzeum. Nie chciałbym, by egzekwowaniem zwrotu eksponatu zajmował się sąd – mówi „Rzeczpospolitej" dr Domżal i zapewnia, że tablice nie zostaną schowane. – Chcemy wrócić do zawieszonego projektu wystawy czasowej w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej, a także do wystawy stałej o powojennej historii przemysłu stoczniowego w Gdańsku, której tablice będą ważnym elementem – tłumaczy.