Aktualizacja: 06.03.2021 22:42 Publikacja: 04.03.2021 21:00
W czasie tzw. procesu prawników na ławie oskarżonych w Norymberdze zasiadło 9 urzędników niemieckiego Ministerstwa Sprawiedliwości oraz 4 sędziów i 3 prokuratorów sądów specjalnych III Rzeszy
Foto: Wikimedia Commons
Na ławie oskarżonych zasiadło 16 czołowych niemieckich prawników, w tym dziewięciu pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości III Rzeszy. Głównym oskarżonym miał być Otto Georg Thierack, przewodniczący Trybunału Ludowego, a od 1942 r. do końca wojny niemiecki minister sprawiedliwości, ale niedługo po aresztowaniu przez Amerykanów, 22 listopada 1946 r., popełnił samobójstwo w obozie dla internowanych w Eselheide koło Stukebrock. Thierack był wzorcowym przykładem mordercy zza biurka. Doprowadził do skrócenia procedur sądowych, ograniczenia zakresu obrony i zredukowania postępowania apelacyjnego w sprawach, w których zapadały wyroki śmierci. Doprowadził do tego, że od 1942 r. praktycznie nikomu nie zmniejszano wymiaru kary. Zarzuty postawione 16 oskarżonym dotyczyły jedynie ułamka popełnionych przez nich zbrodni. W ciągu 12 lat istnienia III Rzeszy niemiecki system sprawiedliwości w tempie przyspieszonym przeobrażał się w najbardziej zbrodniczą maszynę jurystyczną w historii świata.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Ministerstwo kultury stara się uzupełniać elektroniczną bazę miejsc, gdzie są pochowani polscy żołnierze, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Dostawca podzespołów motoryzacyjnych i rowerów elektrycznych ze Szwabii ogłosił upadłość. W 2011 roku firma zdobyła nagrodę Deutsche Gründerpreis - wyróżnienie dla wybitnych przedsiębiorców w Niemczech.
Linia lotnicza Ryanair uruchamia nową trasę z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury – od wiosny 2025 roku podróżni będą mogli korzystać z regularnych lotów na lotnisko Düsseldorf-Weeze.
Ostatnio to Polska zaczęła uczyć Niemcy gospodarczej nowoczesności
W październiku firmy w Niemczech niespodziewanie ograniczyły produkcję drugi miesiąc z rzędu. Jak podał Federalny Urząd Statystyczny, przemysł, budownictwo i dostawcy energii wyprodukowali łącznie o 1,0 proc. mniej niż w poprzednim miesiącu.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas