Reklama
Rozwiń
Reklama

Pierwsza rocznica muzeum IV Rzeczypospolitej

PiS przegrało wybory, ale idea budowania IV RP ocalała w formie satyrycznego serwisu

Publikacja: 15.11.2007 01:52

Red

Wolska, irasiad, bura suka, patriotyzm genetyczny, łże-elity – to tylko niektóre z elektronicznych „eksponatów” ze strony nazwanej muzeum IV RP. Serwis, który dziś obchodzi pierwszą rocznicę istnienia, cieszy się sporą popularnością.

Do tej pory na stronie www.spieprzajdziadu.com/muzeum zanotowano ponad 100 tysięcy odwiedzin. Muzeum stworzył internauta Adam używający pseudonimu Ojciec Dyrektor. – Największą inspiracją był poprzedni rząd, który za wszelką cenę próbował przekonać obywateli, że buduje coś pięknego i dobrego, czyli IV RP, de facto tworząc coś przeciwnego. Taki paradoks aż się prosił o utrwalenie i udokumentowanie – tłumaczy Adam.W muzeum znajduje się ponad 600 eksponatów, czyli prześmiewczych artykułów związanych z ustępującą władzą.

– Moje ulubione to „Zbieg okoliczności” i „Odnowiciele”. Punktują wiersz po wierszu wszystkie odstępstwa od zasad budowniczych IV RP – opowiada autor. W pierwszym z nich można przeczytać np. o dwóch ważnych wydarzeniach związanych ze szkolnictwem, które miały miejsce 17 marca tego roku. 10-tysięcznej manifestacji Związku Nauczycielstwa Polskiego przeciwko ministrowi Giertychowi oraz o złożeniu przez LPR projektu ustawy, zgodnie z którą majątek ZNP miałby być skonfiskowany i przekazany na wsparcie nauczycieli emerytów. Podobnych zbiegów okoliczności autorzy strony znaleźli jeszcze 70.

W kategorii „Odnowiciele” zamieszczono informacje o aferach związanych z funkcjonowaniem rządu PiS. Są podzielone na kategorie „Korupcja, konflikt interesów”, „Nepotyzm, protekcja i kolesiostwo” czy „Sympatie nacjonalistyczne i faszystowskie, antysemityzm”. Mimo że wielu polityków i publicystów ogłosiło koniec IV RP, Adam nie zamknie muzeum. – Nie sądzę, by Jarosław Kaczyński zrezygnował z jej budowy. A że bohaterowie muzeum, nie licząc LPR i Samoobrony, ze sceny politycznej nie schodzą, będzie ono dalej dokumentować ich słowa i czyny – zapowiada. Adam nie zamierza też tworzyć osobnego serwisu dotyczącego PO, jeśli jej posunięcia będą diametralnie różne od składanych obietnic. – To zadanie zostawiamy sympatykom opozycji. Niewykluczone, że w muzeum będą się pojawiać artykuły dotyczące również PO lub PSL, jeśli tylko będą chętni do ich tworzenia – zapowiada. A pisać może każdy. Wystarczy, że wpisze u dołu strony nazwę swojego przyszłego artykułu i kliknie „Create article”. Zrobiło tak już ponad 140 osób.

A popularni satyrycy twierdzą, że zmiana rządu nie oznacza końca politycznych żartów. – Przedstawiciele IV RP byli wdzięcznym obiektem kpin z racji niezbyt dużego dystansu do siebie, ale nie wiem, czy nowa władza też się nie „nadmie” i „napuszy” – mówi Szymon Majewski, który w programie „Szymon Majewski show” w TVN parodiuje polityków. – Zdarza się to nawet największym luzakom, z których się śmialiśmy. Zapowiada, że i z nowej władzy będzie się śmiać. – Szukamy właśnie najwierniejszej kopii Waldemara Pawlaka z PSL. Obserwujemy też PO i mamy nadzieję, że wyłoni się ktoś ciekawy – zdradza Majewski. Podobnego zdania jest Szczepan Sadurski, przewodniczący Partii Dobrego Humoru.

Reklama
Reklama

– Jestem pewien, że nowy parlament będzie nam, satyrykom, dostarczał nie mniej okazji do skomentowania niż poprzedni. Rząd też nie będzie miał wśród profesjonalnych satyryków taryfy ulgowej – mówi.

W brak pracy nie wierzy również Krzysztof Piasecki, autor popularnego programu „Ale plama”. – Gdyby nastąpił cud i nasze życie polityczne zaczęło przypominać raj, to z przyjemnością przestanę się nim zajmować – deklaruje.

Wolska, irasiad, bura suka, patriotyzm genetyczny, łże-elity – to tylko niektóre z elektronicznych „eksponatów” ze strony nazwanej muzeum IV RP. Serwis, który dziś obchodzi pierwszą rocznicę istnienia, cieszy się sporą popularnością.

Do tej pory na stronie www.spieprzajdziadu.com/muzeum zanotowano ponad 100 tysięcy odwiedzin. Muzeum stworzył internauta Adam używający pseudonimu Ojciec Dyrektor. – Największą inspiracją był poprzedni rząd, który za wszelką cenę próbował przekonać obywateli, że buduje coś pięknego i dobrego, czyli IV RP, de facto tworząc coś przeciwnego. Taki paradoks aż się prosił o utrwalenie i udokumentowanie – tłumaczy Adam.W muzeum znajduje się ponad 600 eksponatów, czyli prześmiewczych artykułów związanych z ustępującą władzą.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama