Reklama
Rozwiń

Sprawa POW

Jedna notatka o wykryciu fikcyjnego tajnego związku POW (Polskiej Organizacji Wojskowej), pozwoliła NKWD na dokonanie czystki, w której aresztowano 143 810 Polaków, a rozstrzelano 111 091. Nikogo nie interesowała prawda, liczyło się tylko przyznanie do winy

Aktualizacja: 02.04.2008 18:19 Publikacja: 02.04.2008 14:19

Sprawa POW

Foto: EAST NEWS

Wszystko zaczęło się 10 września 1935 r., kiedy ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ukrainy Wsiewołod Balicki skierował do CK WKP(b) notatkę o wykryciu Polskiej Organizacji Wojskowej, czyli konspiracyjnej organizacji założonej podczas I wojny światowej. Władze sowieckie były przekonane, że POW działała także później, już na terytorium ZSRR, i prowadziła tam działalność dywersyjną. NKWD od razu przystąpiła do montowania intrygi, która pozwoliłaby na pozbycie się niewygodnych czekistów. W ten sposób otworzyłaby się droga awansu dla młodych funkcjonariuszy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego