Reklama

Wcielone piękno władzy

Marek Pociask, prezes firmy Shar-Pol sponsorującej kolekcję królewskich figur

Publikacja: 13.05.2011 07:52

Co przedsiębiorstwo sprzedające nowoczesny sprzęt medyczny, w którym wykorzystuje się m.in. technikę laserową, może mieć wspólnego z Mieszkiem I czy Bolesławem Chrobrym? Z jakich powodów zdecydowaliście się wesprzeć finansowo projekt kolekcji postaci królewskich?

– Nasza działalność biznesowa związana jest bezpośrednio z ciałem człowieka. Idea stworzenia naturalistycznych figur najwybitniejszych polskich władców, nadania realnych cielesnych kształtów wizjom malarzy, pisarzy i uczonych, jest więc nam bliska. Wiele urządzeń, jakie oferujemy, służy w medycynie estetycznej, np. do zabiegów poprawiających wygląd sylwetki i skóry, redukujących plamy czy przebarwienia. Działamy na rzecz estetyki ludzkiego ciała jako „Mecenas królewskiego piękna".

Gdyby żył Stanisław August, z pewnością żywo zainteresowałby się waszą ofertą. Ale raczej nie Władysław Jagiełło. Nie wszyscy z naszych władców słynęli akurat z urody.

– Co więcej, w ogóle nie wiemy, jak niektórzy z nich wyglądali. Ale hasło „królewskiego piękna" trzeba traktować dość umownie. Nie chodzi o urodę panujących, o to, czy byli przystojni i dobrze zbudowani, lecz o ich walory jako ludzi i władców oraz zasługi dla kraju, jego bezpieczeństwa, rozwoju i kultury.

W tym sensie jednym z najpiękniejszych naszych królów był z pewnością pomimo swego wyjątkowo niskiego wzrostu Władysław Łokietek. A także np. Bolesław Krzywousty, którego wygląd nie kwalifikowałby dziś do celebrytów.

Reklama
Reklama

Kazimierz Wielki, jak wynika z badań OBOP, zyskał największą liczbę zwolenników wśród prywatnych przedsiębiorców. Czy pan również popiera ten wybór?

– Tak, mam satysfakcję, że pierwsze miejsce w rankingu zajął król zasłużony przede wszystkim na polu gospodarki. W razie potrzeby potrafił rzecz jasna sięgać i po miecz, ale najważniejsze było dla niego tworzenie warunków dla rozwoju ekonomicznego, dzięki któremu za jego czasów pomnożono siłę i bogactwo kraju oraz jego mieszkańców. To nie znaczy, że nie doceniam zasług innych władców.

Czy Shar-Pol oferuje także silikon?

– Tak ktoś by mógł podejrzewać.

Ale nie, w ogóle się tym nie zajmujemy, jakkolwiek wiadomo, że silikon jest w medycynie i chirurgii estetycznej szeroko stosowany do modelowania ludzkiego ciała. Nie liczymy na żadne bezpośrednie korzyści, choć mamy oczywiście nadzieję, że wizerunek firmy na tym skorzysta. Od ponad 20 lat żyjemy już w normalnych warunkach ekonomicznych, w gospodarce rynkowej.

Na początku – i jeszcze długo później – polskie przedsiębiorstwa prywatne były na dorobku. Starały się, po pierwsze, przetrwać, a po drugie, zgromadzić jakieś środki na rozwój. Ten okres dobiega chyba końca, sytuacja dłużej działających firm, m.in. naszej – istniejemy od 1993 r. – jest na ogół stabilna.

Reklama
Reklama

To czas, gdy przedsiębiorstwa mogą i powinny się zająć również wspomaganiem inicjatyw nieobliczonych na doraźne zyski, lecz takich, które przyczyniają się do powiększania dobra wspólnego, np. w dziedzinie kultury, nauki czy edukacji. To na tym polega między innymi misja nowoczesnego biznesu.

Co przedsiębiorstwo sprzedające nowoczesny sprzęt medyczny, w którym wykorzystuje się m.in. technikę laserową, może mieć wspólnego z Mieszkiem I czy Bolesławem Chrobrym? Z jakich powodów zdecydowaliście się wesprzeć finansowo projekt kolekcji postaci królewskich?

– Nasza działalność biznesowa związana jest bezpośrednio z ciałem człowieka. Idea stworzenia naturalistycznych figur najwybitniejszych polskich władców, nadania realnych cielesnych kształtów wizjom malarzy, pisarzy i uczonych, jest więc nam bliska. Wiele urządzeń, jakie oferujemy, służy w medycynie estetycznej, np. do zabiegów poprawiających wygląd sylwetki i skóry, redukujących plamy czy przebarwienia. Działamy na rzecz estetyki ludzkiego ciała jako „Mecenas królewskiego piękna".

Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama