Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.10.2011 12:53 Publikacja: 01.10.2011 14:00
Lata 30. Tajniacy zatrzymują podejrzanego. Jeden trzyma go na muszce, bo może mieć ostre narzędzie
Foto: Archiwum
Przed dwoma laty, pisząc o występkach naszych pradziadów, opisałem historię z 1909 r., jak mi się wówczas wydawało – kuriozalną. Otóż przy ulicy Czerniakowskiej 65 „35-letni Józef Helkowski wraz z przyjaciółką urządził głośną pijatykę". Inni lokatorzy mieli dość i kiedy prośby o ciszę nie poskutkowały, sięgnęli po skuteczniejsze metody. Helkowski z przyjaciółką „otrzymali głębokie rany nożowe". Wcześniej wydawało mi się, że to rzecz niebywała; dziś wiem, że rżnięcie nożami było na porządku dziennym.
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas