ORP „Błyskawica” – okręt-muzeum

ORP„Błyskawica" to bez wątpienia jeden z najcenniejszych zabytków militarnych w naszym kraju.

Publikacja: 31.12.2011 00:01

Ostatnia znacząca modernizacja uzbrojenia miała miejsce w 1951 r., kiedy zainstalowano sprzęt radzie

Ostatnia znacząca modernizacja uzbrojenia miała miejsce w 1951 r., kiedy zainstalowano sprzęt radziecki – osiem armat 100 mm i dziesięć przeciwlotniczych dział 37 mm. W tej konfiguracji „Błyskawica” eksponowana jest obecnie

Foto: Rzeczpospolita, MS Marek Szyszko

Michał Mackiewicz, pracownik naukowy Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie



Stanowi unikat w skali światowego dziedzictwa morskiego, czego dowodem jest przyznanie w 2007 r. prestiżowej nagrody International Maritime Heritage Award. Jak podkreślają wszystkie opracowania dotyczące „Błyskawicy", jest ona jedynym zachowanym okrętem wojennym uczestniczącym w działaniach bojowych od początku (faktycznie od 6 września 1939 r.) do końca II wojny światowej.



Wraz z bliźniaczym „Gromem" została zamówiona w brytyjskiej stoczni John Samuel White & Co., Ltd z East Cowes, mającej przebogate doświadczenie w projektowaniu i budowie kontrtorpedowców. Okręt powstawał według polskiej specyfikacji, sporządzonej m.in. na podstawie doświadczeń z użytkowania dwóch pierwszych kontrtorpedowców – „Burzy" i „Wichra", zbudowanych kilka lat wcześniej we Francji. Umowę podpisano w 1935 r. i w rok później odbyła się uroczystość wodowania „Błyskawicy". W końcu listopada 1937 r. na okręcie podniesiono polską banderę i wreszcie 1 grudnia nowy kontrtorpedowiec zawinął do portu w Gdyni. Był to na owe czasy okręt bardzo nowoczesny, w trakcie prób osiągnął rewelacyjną prędkość przeszło 40 węzłów. Znaczny procent wyposażenia „Błyskawicy" dostarczono z Polski (m.in. szwedzkie armaty), w tym część pochodziła z krajowych fabryk.

Jednostka weszła w skład dywizjonu kontrtorpedowców, który (bez „Wichra")

30 sierpnia 1939 r., realizując plan „Pekin", wypłynął z Polski i skierował się do Wielkiej Brytanii, dokąd dotarł szczęśliwie 1 września 1939 r. W ciągu całej wojny okręt przepłynął blisko 150 tys. mil morskich i uczestniczył w dziesiątkach konwojów i innych operacji na Morzu Północnym, Atlantyku i Morzu Śródziemnym. Jeśli chodzi o zatopiony/ zniszczony sprzęt przeciwnika (okręty i samoloty) bilans „Błyskawicy" nie jest może imponujący, ale i zadania, jakie stawiano kontrtorpedowcom/niszczycielom polegały przede  szystkim na patrolowaniu i osłonie konwojów. W 1947 r. jednostka powróciła do kraju i aż do lat 70. pozostawała w służbie (w końcowym okresie, jako okręt szkolny, a następnie pozbawiona napędu platforma artylerii przeciwlotniczej w Świnoujściu).

W związku z pogarszającym się stanem „Burzy" będącej od lat 60. okrętem-muzeum postanowiono zastąpić ją w tej roli właśnie „Błyskawicą". Stało się to w maju 1976 r. Od tej pory „Błyskawica" cumuje nieprzerwanie (poza okresami gruntownych re-montów) przy Skwerze Kościuszki w Gdyni, będąc filią Muzeum Morskiego. W 1987 r.

została odznaczona Krzyżem Złotym Virtuti Militari. Oczywiście 75-letnia historia, a zwłaszcza okres przeszło 30-letniej niezwykle intensywnej eksploatacji (przede wszystkim służba w czasie wojny) spowodowały, iż „Błyskawica" nie jest już tym samym okrętem, który w 1937 r. wchodził do gdyńskiego portu.

Chociaż zachowało się wiele oryginalnych przedwojennych elementów wyposażenia, sporo pochodzi z późniejszych modernizacji i remontów. Dotyczy to m.in. uzbrojenia artyleryjskiego. Pierwotnie „Błyskawica" posiadała siedem dział 120 mm artylerii głównej, cztery 40-mm działa przeciwlotnicze Boforsa i cztery najcięższe karabiny maszynowe (nkm) 13,2 mm Hotchkissa; dodatkowo dysponowała sześcioma torpedami 550 mm (wyrzutnie francuskiego typu), 20 bombami głębinowymi i 44 minami. W 1941 r. dokonano przezbrojenia, zwiększając możliwości obrony przeciwlotniczej. W miejsce 120-mm dział zamontowano osiem uniwersalnych 102 mm, które miały większy kąt podniesienia luf, natomiast nkm zastąpiono czterema oerlikonami 20 mm. Wyrzutnie dostosowano (instalując reduktory) do wystrzeliwania torped 533 mm.

Ostatnia znacząca modernizacja uzbrojenia miła miejsce w 1951 r., kiedy zainstalowano sprzęt radziecki – osiem armat 100 mm i dziesięć przeciwlotniczych dział 37 mm. W tej konfiguracji „Błyskawica" eksponowana jest obecnie (z małą uwagą – powrócił jeden bofors 40 mm). Pewnej przebudowie uległa konstrukcja wewnętrzna, którą należało dostosować do celów ekspozycyjnych, wymieniono także część skorodowanego poszycia kadłuba.

Michał Mackiewicz, pracownik naukowy Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Stanowi unikat w skali światowego dziedzictwa morskiego, czego dowodem jest przyznanie w 2007 r. prestiżowej nagrody International Maritime Heritage Award. Jak podkreślają wszystkie opracowania dotyczące „Błyskawicy", jest ona jedynym zachowanym okrętem wojennym uczestniczącym w działaniach bojowych od początku (faktycznie od 6 września 1939 r.) do końca II wojny światowej.

Pozostało 90% artykułu
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Historia
Generalne Gubernatorstwo – kolonialne zaplecze Niemiec