Festiwal Biegów ku czci Powstańców

W niezwykłej oprawie 5 tysięcy biegaczy uczciło w sobotę w stolicy rocznicę Powstania Warszawskiego

Publikacja: 29.07.2012 23:07

Na trasie biegu Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” prezentowała inscenizacje walk, szturmów cz

Na trasie biegu Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” prezentowała inscenizacje walk, szturmów czy ratowania rannych

Foto: PAP, Radek Pietruszka Rad Radek Pietruszka

– Było fantastycznie. Te powstańcze inscenizacje, wybuchy oraz strzały robiły wrażenie – relacjonował na swoim sportowym blogu warszawski dziennikarz i biegacz Robert Zakrzewski.

Sobotni XXII Bieg Powstania Warszawskiego był jednocześnie kolejną odsłoną Festiwalu Biegów.

5 tysięcy osób, które biegiem postanowiły uczcić 68. rocznicę powstania (chętnych było jeszcze więcej), do biegu dopingowały dźwięki syreny i pieśni powstańcze. Biegacze założyli biało-czerwone opaski ze znakiem Polski Walczącej.

Przed startem uczestnicy i liczni kibice obejrzeli teledysk z utworem „Uprising" szwedzkiej grupy Sabaton. Tekst rozpoczyna się od słów „Warszawo powstań".

Zanim spod stadionu warszawskiej Polonii biegacze ruszyli na trasę, odśpiewali „Rotę".

Miejsce startu nie było przypadkowe. To stąd w nocy z 21 na 22 sierpnia 1944 roku oddziały batalionu „Zośka" i batalionu „Czata 49" wyprowadziły przez boisko uderzenie w stronę Dworca Gdańskiego. Chodziło o uzyskanie połączenia Starego Miasta z Żoliborzem.

Natarcie się nie powiodło, a w walkach zginęło 12 powstańców. Obiekt uległ zniszczeniu, ocalała jedynie płyta stadionu.

Już po biegu na mecie powstał łańcuch pamięci, który stworzyli kibice trzymający zapalone znicze.

Zawodnicy zmierzyli się na dystansach 5 i 10 km. Na krótszym najszybsi okazali się Artur Kozłowski z Sieradza oraz Dominika Stelmach z Warszawy.

– Myślami byłem przy pamiętnej dacie 1 sierpnia 1944 roku, a także przy... Londynie. Zabrakło mi 28 sekund, abym mógł wystartować w olimpijskim maratonie – powiedział po biegu Kozłowski i zaznaczył, że za cztery lata ponownie podejmie próbę zakwalifikowania się do igrzysk (kolejna olimpiada odbędzie się w Rio de Janeiro).

Na dystansie 10 kilometrów pierwszy linię mety minął ubiegłoroczny mistrz Polski w maratonie Radosław Dudycz.

Wśród kobiet triumfowała Iwona Lewandowska – aktualna mistrzyni kraju na 10 km.

A już za trzy tygodnie bieg numer 24 Festiwalu Biegów – Półmaraton Rejów w Skarżysku-Kamiennej.

Festiwal Biegów zakończy się w Krynicy-Zdroju, gdzie od 7 do 9 września odbędzie się kilkanaście biegów na różnych dystansach. Tu każdy znajdzie dla siebie wyzwanie odpowiednie dla jego pasji i możliwości.

Nowością tegorocznego festiwalu jest rozgrywanie Giełdowej Mili w systemie eliminacji.

Drugiego dnia biegowych zmagań w Krynicy odbędzie się Życiowa Dziesiątka Taurona na najszybszej trasie w Polsce z Krynicy-Zdroju do Muszyny oraz Bieg Siedmiu Dolin – najtrudniejszy ultramaraton, czyli 100 kilometrów po szlakach Beskidu Sądeckiego.

W niedzielę 9 września biegacze będą rywalizowali w Koral Maratonie oraz w biegach górskich na Jaworzynie wiodących  trasą mistrzostw świata w biegach górskich, jakie zostaną tu rozegrane w przyszłym roku.

– Było fantastycznie. Te powstańcze inscenizacje, wybuchy oraz strzały robiły wrażenie – relacjonował na swoim sportowym blogu warszawski dziennikarz i biegacz Robert Zakrzewski.

Sobotni XXII Bieg Powstania Warszawskiego był jednocześnie kolejną odsłoną Festiwalu Biegów.

Pozostało 91% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska