– Było fantastycznie. Te powstańcze inscenizacje, wybuchy oraz strzały robiły wrażenie – relacjonował na swoim sportowym blogu warszawski dziennikarz i biegacz Robert Zakrzewski.
Sobotni XXII Bieg Powstania Warszawskiego był jednocześnie kolejną odsłoną Festiwalu Biegów.
5 tysięcy osób, które biegiem postanowiły uczcić 68. rocznicę powstania (chętnych było jeszcze więcej), do biegu dopingowały dźwięki syreny i pieśni powstańcze. Biegacze założyli biało-czerwone opaski ze znakiem Polski Walczącej.
Przed startem uczestnicy i liczni kibice obejrzeli teledysk z utworem „Uprising" szwedzkiej grupy Sabaton. Tekst rozpoczyna się od słów „Warszawo powstań".
Zanim spod stadionu warszawskiej Polonii biegacze ruszyli na trasę, odśpiewali „Rotę".