Richard C. Lukas
"Zapomniany Holokaust"
Aktualizacja: 26.08.2012 16:00 Publikacja: 26.08.2012 16:00
Foto: ROL
Richard C. Lukas
"Zapomniany Holokaust"
Rebis
W rankingu na książkę wzbudzającą największe kontrowersje zajęłaby jednak bez wątpienia miejsce pierwsze. „Zapomniany Holokaust", kiedy po raz pierwszy ukazał się w Ameryce w roku 1986, wywołał bowiem burzę.
Autor był odsądzany od czci i wiary. Zarzucano mu nacjonalizm, szowinizm, antysemityzm. Przestano go zapraszać na wykłady, duża część środowiska naukowego całkowicie się od niego odcięła. Prasa albo pisała o jego książce w sposób skrajnie krytyczny, albo pomijała ją demonstracyjnym milczeniem. Cóż takiego strasznego napisał profesor Lukas? Jaką popełnił zbrodnię? Napisał, że podczas II wojny światowej nie tylko Żydzi cierpieli. Napisał, że cierpieli również Polacy.
„Zapomniany Holokaust" doczekał się wreszcie porządnego polskiego wydania i książkę tę powinien przeczytać każdy. To bowiem nie tylko znakomicie napisana opowieść o tragicznych losach Polaków podczas ostatniej wojny, ale także odtrutka na niemądre tezy Jana Tomasza Grossa. Lukas, posiłkując się imponującą bazą źródłową, udowadnia bowiem, że zarzuty wysuwane wobec Polaków z czasów wojny są niepoważne.
Właśnie dlatego jego książka spotkała się z taką histeryczną reakcją. Amerykańscy historycy Holokaustu z góry zakładają bowiem, że Żydzi byli narodem wyłącznie ofiar. A Polacy byli narodem antysemitów i współsprawców Holokaustu. Z tezą tą dyskutować nie wolno.
„Niestety nie da się bez zdenerwowania czytać większości książek na temat Holokaustu" – pisze Lukas. „Dominujący w tej dziedzinie historycy żydowscy zajęci głównie straszliwym dramatem własnego narodu, rzadko, jeśli w ogóle, zdobywają się na bezstronną ocenę własnych uprzedzeń wobec Polaków i apologii w stosunku do innych Żydów. Efektem tego jest tendencyjność, która bardziej przypomina propagandę niż pisanie historii".
W nowym numerze „Uważam Rze Historia" (13.09) opublikujemy wywiad z prof. Richardem C. Lukasem.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Uważam Rze
Richard C. Lukas
"Zapomniany Holokaust"
To, co stworzył inżynier budujący układ scalony będący „sercem” telefonu komórkowego, to prawdziwe arcydzieło. To genialne ułożenie i połączenie tysięcy elementów!
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Z dramatów osobistych i zawirowań historii potrafiła wyjść obronną ręką. Jako projektantka tkanin przyczyniła się do wypromowania polskiego wzornictwa w latach międzywojennych. Warto przypominać dorobek Wandy Kosseckiej. 13 grudnia minęło 69 lat od jej śmierci.
Generał chciał zniweczyć plany kontrrewolucji w całym bloku socjalistycznym. W tej sytuacji praworządność schodziła na dalszy plan. Ważniejszy był efekt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Wojciech Jaruzelski zrozumiał, że duch historii wymaga od niego, aby odejść – odszedł. Publicznie stanął w prawdzie, nie mataczył, odważnie wziął na siebie odpowiedzialność za słabości czy niegodziwości systemu. Sęk w tym, że ta wyliczanka generalskich sukcesów to czysta fantazja.
Zanim przez zachodni świat lat 60. i 70. XX w. przetoczyła się druga fala feminizmu, domagając się równouprawnienia na rynku pracy i prawa do aborcji, kobietom mieszkającym za żelazną kurtyną dokładnie nakreślono, jak powinno wyglądać ich życie oraz służba dla „socjalistycznego raju”.
W stanie wojennym godzina policyjna wywołała w społeczeństwie większy skutek, niż się socjologom wydaje. Z powodu niemożliwego swobodnego telefonicznego porozumiewania się („rozmowa kontrolowana...”) ludzie spotykali się, aby przekazywać sobie wszelkie informacje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas