Reparacje, czyli jak rozprawić się z Polską Ludową

Cywilizowane narody tak robią: debatują o swojej historii, szukając porozumienia i kompromisu, eksponując to, co łączy i jest wspólnym narodowym doświadczeniem, zostawiając historykom spory o to, co dzieli.

Publikacja: 22.09.2022 19:22

Artykuł Pawła Łepkowskiego „Reparacje wojenne nie są kiełbasą wyborczą” ukazał się 9 września 2022 r

Artykuł Pawła Łepkowskiego „Reparacje wojenne nie są kiełbasą wyborczą” ukazał się 9 września 2022 r. W tym numerze publikujemy polemikę pana Krzysztofa Janika oraz odpowiedź redaktora Pawła Łepkowskiego

Foto: 474747756

Dawno już nie było takich emocji. Wszyscy myśleli, że hasło reperacji za II wojnę światową skończy tak, jak wiele pisowskich pomysłów. Pogadają, postraszą, naobiecują, a elektorat, napompowany obietnicami, przylgnie do partii. Potem ze zrozumieniem przyjmie wyjaśnienie, że chcieliśmy dobrze, ale „wiecie, rozumiecie” – Niemcy, Unia, Tusk i postkomuna oraz wojna na Ukrainie. Ten pomysł dobrze „siedział” w filozofii politycznej tej partii: narody bogacą się nie pracą, wysiłkiem, tylko martyrologią historyczną i słusznością moralną. Dał przykład Orban. Tam na poczuciu krzywdy i kompleksach, których symbolem jest układ z Trianon, udało się zbudować reżym, w którym Fidesz ma pełnię władzy i zapewne prędko jej nie odda.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!