Reklama

Meteoryt tunguski - co o nim wiemy?

Czy mamy wreszcie wyjaśnienie, co było powodem największej udokumentowanej katastrofy w dziejach naszej planety? Dopiero po stu latach wydaje się, że jesteśmy nieco bliżej rozwiązania zagadki.

Aktualizacja: 13.08.2016 09:02 Publikacja: 13.08.2016 00:01

Zdjęcie powalonych i spalonych drzew wykonane przez Leonida Kulika podczas pierwszej wyprawy badawcz

Zdjęcie powalonych i spalonych drzew wykonane przez Leonida Kulika podczas pierwszej wyprawy badawczej w 1927 r.

Foto: Wikipedia

30 czerwca 1908 r. o 7:14 rano nad rzeką Podkamienna Tunguzka w środkowej Syberii doszło potężnej eksplozji. Wybuch powalił około 9 milionów drzew w promieniu 40 km. Widoczny był z odległości 650 km, a słyszany niemal dwukrotnie dalej. Wydarzenie to zarejestrowały sejsmografy na całej kuli ziemskiej. Jeszcze przez trzy dni na terenie Europy obserwowano tzw. białe noce. Zamiast zmierzchu pojawiało się złote światło. W Londynie w środku nocy można było czytać gazetę. Rosyjskie magnetometry zwariowały – pokazywały drugi biegun północny.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama