Reklama
Rozwiń

Pytanie o rachunek Okrągłego Stołu

Jeśli się nie poleje krew, to nic z tej nowej Polski nie będzie! – tych słów nie usłyszałem od jakiegoś najbardziej zawziętego solidarucha walczącego, z tych, co ukrywali się jeszcze po wyborach w czerwcu 1989 roku. Powiedziała tak wtedy moja żona, osoba z dobrego domu, pomagająca w biedzie ludziom, kotom i psom.

Aktualizacja: 03.03.2008 18:21 Publikacja: 03.03.2008 13:21

Mnie też pomogła parę razy, a najbardziej w Trzech Króli 1982 roku, kiedy wróciłem z przesłuchania na Rakowieckiej. Odmówiłem wtedy współpracy, czyli nie zostałem kapusiem, ale zmęczony dwugodzinną rozmową wziąłem od oficera SB kartkę z jego telefonem „na wypadek, gdyby pan redaktor się rozmyślił”. Żona wysłuchała dokładnie opowieści i powiada: „Wszystko pięknie, ale dawaj kartkę”. I natychmiast ją spaliła. Taka jest ta filigranowa, wielka duchem kobietka. Ma zasady.

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego