Reklama
Rozwiń

Przyjaciele na peronie

Aleksander Gleichgewicht, legenda wrocławskiej opozycji, współzałożyciel wrocławskiego SKS, redaktor naczelny Radia „Solidarność”

Publikacja: 06.03.2008 10:24

Przyjaciele na peronie

Foto: Rzeczpospolita

Mój Marzec ’68 z całą brutalnością nieludzkiego systemu komunistycznego uderzył mnie nie wtedy, gdy jako 15-letni chłopak, wychowany w antykomunistycznej rodzinie, biegałem z kolegami po Wrocławiu, szukając demonstracji, zadym i ulotek, lecz kilka miesięcy później. Stałem wtedy na peronie wrocławskiego Dworca Głównego. Żegnaliśmy Zonsztajnów, żydowską rodzinę, która emigrowała do Izraela.

Razem z ojcem żegnaliśmy wielu przyjaciół. Często ci, którzy odprowadzali znajomych, sami po jakimś czasie wsiadali do pociągu, ale Zonsztajnowie byli wyjątkowi. Mieszkali u nas kilka miesięcy, gdy repatriowali się z Magadanu. Obydwoje komuniści z przekonania, w czasie wojny uciekali do Związku Sowieckiego jak do raju. Sioma Zonsztajn z Terespola, jego żona z Finlandii. Poznali się w łagrze, gdzie wylądowali, bo uznano ich za szpiegów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego