W 1944 r. PKWN uchwalił szereg aktów prawnych umożliwiających ściganie i karanie śmiercią wiernych legalnemu rządowi polskiemu na emigracji żołnierzy AK i działaczy Delegatury Rządu. Były to dekrety z 24 sierpnia 1944 r. o rozwiązaniu wszystkich tajnych organizacji wojskowych, dekret z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy oraz dla zdrajców narodu polskiego oraz dekret z 30 października 1944 r. o ochronie państwa.
[srodtytul]Prawo i obławy[/srodtytul]
Pozwalały one sądzić sądom wojskowym cywilów, jeśli popełnili przestępstwa polityczne przewidziane przepisami Kodeksu Karnego Wojska Polskiego (za osiem z nich groziła kara śmierci).
16 listopada 1945 r. uchwalony został kolejny dekret o postępowaniu doraźnym, który po nowelizacji w czerwcu 1946 r. dawał prawo do skazywania członków organizacji niepodległościowych w terenie ze skutkiem natychmiastowym, bez prawa apelacji. Sprowadzało się to do formuły: dzisiaj wyrok – dzisiaj lub jutro egzekucja. Zbrodnie sądowe – to 5 tysięcy straconych.
Dowódcy grup operacyjnych (podległych MBP, ale i LWP) w lipcu 1945 r. otrzymali od naczelnego prokuratora wojskowego prawo rozstrzeliwania na miejscu partyzantów schwytanych z bronią w ręku, jak również prawo stosowania zasady odpowiedzialności zbiorowej wobec mieszkańców, co w praktyce oznaczało palenie ich gospodarstw lub nawet całych wsi.