Symboliczny powrót biblioteki

Wywieziony prawie 400 lat temu do Szwecji jako łup wojenny księgozbiór Kolegium Jezuickiego w Braniewie skatalogowali polscy naukowcy.

Publikacja: 28.01.2008 16:56

Panorama Braniewa z 1635 roku

Panorama Braniewa z 1635 roku

Foto: Biblioteka Narodowa

W Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie, gdzie przechowywane są zbiory specjalne Biblioteki Narodowej, zaprezentowany zostanie jutro trzytomowy „Katalog księgozbioru Kolegium Jezuitów w Braniewie zachowany w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali".

Publikacja ta ma rangę nie tylko wydarzenia edytorskiego. Współpraca z biblioteką w Uppsali, która otworzyła przed naszymi naukowcami nawet magazyny, to jeden z większych sukcesów w staraniach o uzyskanie dostępu do rozproszonego w wyniku grabieży wojennych polskiego dziedzictwa.

Nowy etap w dyskusji na ten temat rozpoczęli niedawno właśnie Szwedzi, organizując w Sztokholmie wystawę swoich największych skarbów, zatytułowaną „Łupy wojenne." Znalazło się na niej wiele poloników, m.in. z biblioteki braniewskiej.

W 1626 r. prężny ośrodek intelektualny, jakim było Braniewo (tutejsze kolegium jezuitów aspirowało do rangi uniwersytetu i dysponowało książnicą na odpowiednim poziomie), został splądrowany przez Szwedów.

Zawziętość, z jaką prowadzono grabież, miała podtekst religijny, spotęgowany jeszcze faktem, że wśród studentów w Braniewie wielu było uciekinierów z protestanckiej Szwecji, choć groziła im za to w ojczyźnie kara śmierci. Na polecenie króla Gustawa II Adolfa braniewska biblioteka została zapakowana w uszczelnione smołą beczki i załadowana na statek. Potem podarowana Uniwersytetowi w Uppsali, gdzie znajduje się do dziś.

Unikatowy księgozbiór tworzy 58 rękopisów, 336 inkunabułów i 2255 książek drukowanych (XV – XVII w.), głównie w języku łacińskim.

Pracę nad katalogiem rozpoczął wybitny polonista z Uniwersytetu w Uppsali prof. Józef Trypućko (zm. 1983). Dokończyli ją Michał Spandowski i Sławomir Szyller.

– To była w swoim czasie wiodąca biblioteka w Polsce północnej – mówi „Rz" Michał Spandowski. – Dziś ma wyjątkową wartość zarówno jako całość, czyli prawie kompletny księgozbiór, obejmujący nie tylko dzieła teologiczne, ale też autorów antycznych i sporo książek np. medycznych, a także ze względu na rzadkie lub wręcz unikatowe egzemplarze, jak kilka druków krakowskich z pocz. XVI w. i obcych.

Wielki walor mają też wpisy rękopiśmienne w książkach, robione przez właścicieli bądź czytelników. I tak w braniewskiej bibliotece znalazły się cztery egzemplarze należące do Mikołaja Kopernika i zawierające jego notatki.

Michał Spandowski potwierdza, że tylko jedna książka z biblioteki braniewskiej trafiła do Uppsali po 1626 r. – a więc drogą inną niż zabór.

Problem strat dóbr kultury nie dotyczy wyłącznie Polski, ale skala zniszczeń sytuuje nas wśród krajów najbardziej poszkodowanych. Stale powraca więc kwestia rewindykacji zagrabionych zbiorów.

– Polska kultura poniosła niepowetowane straty – mówi dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski. – Podczas II wojny światowej utraciliśmy ok. 70 procent zasobów archiwalnych i bibliotecznych, ale i wcześniejsze straty były dotkliwe. Dlatego w przypadkach, które nie budzą wątpliwości i zwrot jest możliwy, należy podejmować takie starania. Porozumienie ze Szwedami pokazało, że potrafimy współpracować bez konfliktów. W tej chwili naszym celem nie jest rewindykacja, tylko wymiana informacji i uzupełnianie rejestru polskich strat. Nie prowadzimy agresywnej polityki w sprawie zwrotów i to przynosi efekty w Szwecji, ale też i w Rosji, skąd otrzymaliśmy wiadomość o 60 egzemplarzach z renesansowej biblioteki Zygmunta Augusta, znajdujących się obecnie w Bibliotece Narodowej w Sankt Petersburgu. Dziś technika cyfrowa właściwie może zastąpić dostęp do oryginału. Przystąpiliśmy do internetowej Biblioteki Europejskiej, żeby całe dziedzictwo polskie, rozproszone w różnych miejscach na świecie, można było scalić w jednym miejscu – w przestrzeni wirtualnej.

W Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie, gdzie przechowywane są zbiory specjalne Biblioteki Narodowej, zaprezentowany zostanie jutro trzytomowy „Katalog księgozbioru Kolegium Jezuitów w Braniewie zachowany w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali".

Publikacja ta ma rangę nie tylko wydarzenia edytorskiego. Współpraca z biblioteką w Uppsali, która otworzyła przed naszymi naukowcami nawet magazyny, to jeden z większych sukcesów w staraniach o uzyskanie dostępu do rozproszonego w wyniku grabieży wojennych polskiego dziedzictwa.

Pozostało 88% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem