„Od dzisiejszego dnia do końca świata,
Kiedy nastanie świętego Kryspina,
W ludzkiej pamięci znowu ożyjemy:
My, garść – szczęśliwy krąg – gromadka braci;
Tak, bo kto dzisiaj ze mną krew wyleje,
Aktualizacja: 30.05.2008 11:57 Publikacja: 30.05.2008 11:57
Foto: bridgeman art library
„Od dzisiejszego dnia do końca świata,
Kiedy nastanie świętego Kryspina,
W ludzkiej pamięci znowu ożyjemy:
My, garść – szczęśliwy krąg – gromadka braci;
Tak, bo kto dzisiaj ze mną krew wyleje,
Zostanie moim bratem; choćby z gminu
Pochodził, dzień ten nada mu szlachectwo
(dramat „Henryk V”, przeł. Stanisław Barańczak)
Jak tu nie wierzyć geniuszowi wysyłającemu w bój 12 tys. Anglików przeciw 60 tys. Francuzów? Szekspir utrwalił też w angielskiej pamięci zbiorowej przesadzony wymiar strat – 10 tys. Francuzów i... 25 (dosłownie „five and twenty”!) żołnierzy angielskich. Kontrast był tak wielki, że kręcący w 1944 roku słynną filmową wersję „Henryka V” Laurence Olivier dodał słowo „score”, co podniosło liczbę poległych do 500, zbliżając ją do dzisiejszych szacunków. Szacunków, nie znamy bowiem dokładnej liczby walczących, poległych czy wziętych do niewoli. Zresztą sam przebieg batalii budzi do dziś spory i wątpliwości.
O ile liczebność Anglików nie wywołuje większych kontrowersji (badacze utrzymujący, że Henryk nie otrzymał posiłków, szacowali jego siły na ponad 6 tys., inni podnosili je do 7,5, a nawet 9 tys.), o tyle prawdziwą kością niezgody jest liczba Francuzów. Badająca francuskie źródła Anne Curry, która w 2005 roku opublikowała książkę „Agincourt, A New History”, zerwała z legendą podważoną już przez Francuza Philippe Contamine’a. Doliczyła się bowiem tylko 12 tys. zbrojnych, do których można ewentualnie dodać pewną liczbę zmobilizowanego pospólstwa (to ono napadło na angielski obóz). Daleko nam jednak od proporcji 1:4 (a w liczbach najczęściej 6 tys. przeciw 20 – 30 tys.) podtrzymywanej przez większość brytyjskich historyków.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
„Od dzisiejszego dnia do końca świata,
Kiedy nastanie świętego Kryspina,
To, co stworzył inżynier budujący układ scalony będący „sercem” telefonu komórkowego, to prawdziwe arcydzieło. To genialne ułożenie i połączenie tysięcy elementów!
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Grupa polskich i ukraińskich naukowców opracowała wspólny komunikat dotyczący historii. Jest m.in. mowa o ofiarach polskich i ukraińskich z lat 40. XX wieku. Patronem porozumienia jest Ośrodek Karta.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Z dramatów osobistych i zawirowań historii potrafiła wyjść obronną ręką. Jako projektantka tkanin przyczyniła się do wypromowania polskiego wzornictwa w latach międzywojennych. Warto przypominać dorobek Wandy Kosseckiej. 13 grudnia minęło 69 lat od jej śmierci.
Generał chciał zniweczyć plany kontrrewolucji w całym bloku socjalistycznym. W tej sytuacji praworządność schodziła na dalszy plan. Ważniejszy był efekt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Wojciech Jaruzelski zrozumiał, że duch historii wymaga od niego, aby odejść – odszedł. Publicznie stanął w prawdzie, nie mataczył, odważnie wziął na siebie odpowiedzialność za słabości czy niegodziwości systemu. Sęk w tym, że ta wyliczanka generalskich sukcesów to czysta fantazja.
Zanim przez zachodni świat lat 60. i 70. XX w. przetoczyła się druga fala feminizmu, domagając się równouprawnienia na rynku pracy i prawa do aborcji, kobietom mieszkającym za żelazną kurtyną dokładnie nakreślono, jak powinno wyglądać ich życie oraz służba dla „socjalistycznego raju”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas