Wańkowiczowska laudacja

Wstąpiliśmy w dwudziesty rok niepodległości. Od chwili, w której flaga narodowa zawisła na Zamku, minął okres, w którym wyhodowało się całe nowe pokolenie. […]

Publikacja: 06.11.2008 10:02

Odziedziczyliśmy ziemię zniszczoną, ziemię gospodarczo przez półtorasta lat, a więc tak jakby od zawsze – obcą sobie. Bo to przecież przez te półtorasta lat powstały koleje żelazne, przemysł posiłkujący się napędem parowym, wszak to za czasów już naszego nieistnienia gospodarczego jako świadomego czynnika nauczono się używać węgla, nafty, gazu.

Otrzymaliśmy ojczyznę z tradycji, z języka i z miłości serc naszych. Ale gospodarczo był to zlepek kresów trzech państw zaborczych, zbudowany odśrodkowo, rozbieżnie, a na domiar zniszczony ponad wszelki wyraz. Ten zlepek dostał się w ręce nieumiejętne, bo nieco urzędniczych sił galicyjskich nie szkolono na rozmiar takich zadań dziejowych. […]

A potem zważ, że w ciągu pierwszych dwóch lat tylko na odbudowę budynków poszły sumy trzykroć przewyższające roczny budżet państwa, że na wystawę powszechną w Poznaniu w dziesięciolecie niepodległości już prawie na wszystkich polach dogoniliśmy przedwojenny stan, a na wielu polach przegoniliśmy. Że drugie dziesięciolecie niepodległości to już budowa nowej Polski, której nieznany kształt wyłania się zachwyconym oczom żyjącego pokolenia.

Patrz – wyrosła Gdynia. Największy port na Bałtyku, większy niż Gdańsk, większy niż stare, zażywne porty niemieckie. Wyciągnęła się dwunastu kilometrami nadbrzeży, trzystu z górą hektarami basenów przyjmujących największe transoceaniki, składami-olbrzymami sięgającymi dwustu tysięcy metrów kwadratowych, siedemdziesięcioma pięcioma dźwigami przerzucającymi osiem tysięcy ton na godzinę, chłodnią największą w Europie, latarnią największą na całym Bałtyku.

Patrz – eksport nasz zamorski, najcenniejszy, bo wywożący półfabrykaty, już przekroczył trzynaście procent całego eksportu.

To z rozbicia, to różnorakości zaborów, to z jednej jeszcze wojny, którąśmy toczyli w 1920 roku, gdy świat się od dwu lat odbudowywał, to z wieńca wojen w krąg wszystkich ścian Rzeczypospolitej, z plebiscytów, z kwestionowań, z użerań, z niepewności…

A teraz – patrz – rośnie nowa Polska, Okręg Centralny, na tych miejscach, kędy chodziła geopolityczna myśl Kazimierza Wielkiego, Tyzenhausa, Staszica, na miejscach z dawna trawą porosłych. Wybudowuje się serce Polski – tam gdzie był las – po pół roku już produkują fabryki, ujarzmiane są siły wodne, pełznie wielka szyna elektryczna, żywiąca energią kraj, niby legendarny Nil ziemię egipską, kałuże rozlanej Wisły zmieniają się w magistralę, przebija się drogi wodne ku kresom, łączy się w całość ziemię rozległą, ziemię niczyją, ziemię nijaką, która nabiera oblicza pod naszymi pracowitymi dłońmi.

[i]Melchior Wańkowicz, „Między hurapatriotyzmem i kompleksem niższości“, 1938 rok[/i]

[ramka][srodtytul]Zapraszamy [/srodtytul]

na PROJEKCJĘ INSTALACJI VIDEO pt.: „NIE_ODLEGŁOŚĆ”, przygotowaną specjalnie na 11.11.2008 r. przez Pawła Passiniego. Młody reżyser i jego koledzy z grupy neTTheatre w awangardowy i niebanalny sposób podchodzą do tematów polskiej przeszłości i pytań o naszą tożsamość.

NIE_ODLEGŁOŚĆ to hasło-zagadka, do której kluczem jest „P” – jak Polska, Polacy, Piłsudski, patriotyzm. NIE_ODLEGŁOŚĆ to swego rodzaju projekcja dnia dzisiejszego, która nieustannie przeplata się z dniem lat 20. Zobaczymy współczesną Polskę zestawioną z obrazkami z międzywojnia i posłuchamy komentarza Marszałka Piłsudskiego.

11.11. 2008 r. godz. 18:30 Ogrzewany namiot przy kościele św. Anny, Krakowskie Przedmieście (w ramach III Przystanku Niepodległość).[/ramka]

Odziedziczyliśmy ziemię zniszczoną, ziemię gospodarczo przez półtorasta lat, a więc tak jakby od zawsze – obcą sobie. Bo to przecież przez te półtorasta lat powstały koleje żelazne, przemysł posiłkujący się napędem parowym, wszak to za czasów już naszego nieistnienia gospodarczego jako świadomego czynnika nauczono się używać węgla, nafty, gazu.

Otrzymaliśmy ojczyznę z tradycji, z języka i z miłości serc naszych. Ale gospodarczo był to zlepek kresów trzech państw zaborczych, zbudowany odśrodkowo, rozbieżnie, a na domiar zniszczony ponad wszelki wyraz. Ten zlepek dostał się w ręce nieumiejętne, bo nieco urzędniczych sił galicyjskich nie szkolono na rozmiar takich zadań dziejowych. […]

Pozostało 80% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem