Reklama

Uwięzione w „złotej klatce”

Wśród internowanych w stanie wojennym 10 tys. osób było około tysiąca kobiet. Białostocki oddział IPN otworzył wczoraj poświęconą im wystawę opowiadającą o jedynym w Polsce „internacie” wyłącznie dla kobiet – w Gołdapi.

Publikacja: 11.12.2008 01:07

Był to ośrodek specyficzny – umieszczony nie w więzieniu czy obskurnym areszcie, lecz w Ośrodku Wczasowym Zarządu Głównego Związku Zawodowego Pracowników Prasy, Książki, Radia i Telewizji, stąd potocznie zwany złotą klatką.

Takich ulokowanych w luksusowych miejscach ośrodków było w Polsce pięć. – Chodziło o propagandę, bo budynek kompletnie nie nadawał się na więzienie, pomijając już to, że znajdował się w środku lasu – tłumaczy Marcin Zwolski z białostockiego IPN, odpowiedzialny za merytoryczną stronę wystawy „Kobiety internowane. Gołdap 1982”. Media pokazywały, że internowane mają ładne pokoje, z wygodnymi łóżkami i czystymi łazienkami i – jak pisano – „tuczą się i tyją”. – Wszystko po to, by pokazać społeczeństwu, że wszelkie informacje o dramatycznych warunkach, w jakich przetrzymywani są internowani, to kłamstwo – mówi Zwolski.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama