„ZOMO” i BOR z Jaruzelskim

Generał na uczelni w Poznaniu - zaprosiła go Studencka Rada Miasta. – To skandal – mówią represjonowani w stanie wojennym

Aktualizacja: 12.03.2009 07:23 Publikacja: 12.03.2009 01:35

Jesteśmy tu po to, by zapewnić generałowi bezpieczeństwo – kpił Piotr Lisiewicz z Naszości

Jesteśmy tu po to, by zapewnić generałowi bezpieczeństwo – kpił Piotr Lisiewicz z Naszości

Foto: Rzeczpospolita, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Wojciecha Jaruzelskiego gościła wczoraj Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu. Od rana przypominała oblężoną twierdzę. Policja pilnowała wejścia do budynku oraz działaczy Akcji Alternatywnej Naszość, którzy czekali na generała przebrani za funkcjonariuszy ZOMO.

– Jesteśmy tu po to, by zapewnić panu generałowi bezpieczeństwo – kpił Piotr Lisiewicz, lider Naszości. Gdy pojawił się Jaruzelski, rozległy się okrzyki: „ZOMO z tobą” i „Wojtek, trzymaj się”.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama