Reklama

Jak na obrazach dawnych mistrzów

Olgierd Łukaszewicz o inscenizacji bitwy pod Kłuszunem

Publikacja: 24.06.2010 09:01

Jak na obrazach dawnych mistrzów

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

– Ciekawe, że w inscenizacji bitwy pod Kłuszunem biorą udział zarówno Polacy, jak i Rosjanie. A więc historia – nawet tak dramatyczna – może po wiekach jednoczyć, nie dzielić. Nikt tu nie chce odgrzewać starych waśni, rozdrapywać ran ani dostarczać argumentów do sporów toczonych przez polityków. Po prostu w Warszawie spotkają się ludzie, którzy chcą pielęgnować piękną militarną tradycję.Widziałem już kilka inscenizacji batalii sprzed stuleci. Należy na nie patrzeć jak na doskonały film kostiumowy czy eksponowane w muzeach obrazy dawnych mistrzów. Można zachwycić się pięknem zbroi, mundurów, białej broni, a także logistyką wodzów. To rzadka okazja, by zobaczyć prawdziwą kawalerię, wspaniałe konie. Dzięki takim imprezom rozbudza się wyobraźnię, a widzowie poszerzają wiedzę o dziejach naszego oręża. Z tych wszystkich przyczyn zdecydowałem się wesprzeć pana Bartosza Siedlara, pomysłodawcę inscenizacji, i komentować ją. Uważam go za prawdziwego entuzjastę, człowieka autentycznie i bez reszty oddanego popularyzowaniu historii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama