Przygotowana przez CIA i przeprowadzona siłami kubańskich emigrantów, zorganizowanych w regularne jednostki bojowe, miała niezwykle istotny wpływ na wydarzenia o rok późniejsze. Przede wszystkim fiasko tej operacji wzmocniło reżim Castro i zaowocowało zbliżeniem Kuby i ZSRR.
Oddziały kontrrewolucyjne otrzymały nazwę Brygada Szturmowa 2506 – Brigada Asalto 2506 – numer nadano na cześć jednego z członków formacji, który zmarł w wyniku wypadku na treningu (był to jego numer identyfikacyjny). Trzon stanowiły bataliony piechoty mające lądować na dwóch plażach zatoki. W toku przygotowań żołnierze otrzymali jednolite umundurowanie. Były to niezwykle popularne w tamtych czasach w USA i szeroko dostępne na rynku bawełniane ubiory maskujące zwane Duck-Hunter Camo. Wzorem kamuflażu nawiązywały do mundurów amerykańskich marines z okresu walk na Pacyfiku w czasie II wojny światowej. Składały się z krótkiej zapinanej na guziki bluzy z trzema kieszeniami i wykładanym kołnierzem, szerokich spodni występujących w kilku wersjach (różny układ kieszeni) oraz miękkiej czapki z daszkiem. Niektórzy członkowie brygady nosili na lewym rękawie naszywkę – godło brygady (zielono-niebieska tarcza z flagą kubańską na tle krzyża i z nazwą jednostki). Oporządzenie było parciane w kolorze khaki (eksamerykańskie).
Uzbrojenie strzeleckie żołnierzy brygady pochodziło w całości z amerykańskich magazynów. Podstawową bronią w batalionach piechoty były karabiny samopowtarzalne M1 Garand. Mimo że konstrukcja ta liczyła sobie ponad 20 lat i w armii amerykańskiej zastąpiona została nowocześniejszym M14, to wciąż pozostawała pełnowartościową bronią, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnorodny i często przestarzały arsenał armii Castro. Twórcą karabinu był John Garand, pracownik państwowych zakładów w Springfield. Prace nad samopowtarzalnym karabinem zaczął już w latach 20., a ostateczna, dopracowana wersja broni pojawiła się w 1936 roku i została określona jako US Rifle, Caliber. 30, M1.
Karabin, który zastąpił powtarzalnego springfielda wz. 1903, działał, wykorzystując zasadę odprowadzania gazów prochowych przez boczny otwór w lufie. W rurze gazowej usytuowanej tuż pod lufą znajdował się tłok, który działał na suwadło, a to z kolei na zamek, powodując jego odryglowanie (poprzez obrót tłoka z dwoma symetrycznymi ryglami). Broń zasilana była ze stałego 8-nabojowego magazynka napełnianego za pomocą blaszanego dwurzędowego ładownika (wyrzucany był z magazynka po ostatnim strzale). Karabin dostosowany był do bardzo silnego naboju 7,62 x 63 mm (30 cala). Efektywna szybkostrzelność oceniana bywa nawet na 24 strzały na minutę, natomiast zasięg strzału skutecznego na ponad 400 m (celownik wyskalowany do 1100 m). M1 ważył 4,3 kg i mierzył 1,1 m.
Stosowano do niego bagnety sieczne wz. 1905 i jego odmianę skróconą, broń była ponadto dostosowana do wystrzeliwania granatów nasadkowych, w tym przeciwpancernych. Garand sprawdzał się w każdych warunkach, był niezawodny i zapewniał
dużą siłę rażenia. Jedyną w zasadzie wadą był dość znaczny ciężar. Podobno generał George Patton określił Garanda mianem najbardziej śmiercionośnego karabinu na świecie.