Niby nic prostszego od wyliczenia stołecznych wodotrysków, lecz zbieranie informacji o nich przypomina nieco tropienie tajemnicy. W „Encyklopedii Warszawy" odnajdujemy jedynie hasło mówiące, iż fontanna przed kinem Muranów została tam przeniesiona po wojnie z placu Bankowego, na który wcześniej trafiła ze skweru, gdzie stoi pomnik Mickiewicza. Tymczasem relacje mówią o czymś innym.
Wodotrysk (drzewiej stosowano tę nazwę wymiennie z fontanną, i co ciekawe – nawet dla wody źródlanej) jest podobny, ale... Pierwszą informację znajdujemy w „Kurierze Warszawskim" z roku 1897 – otóż trzeba było go rozebrać, gdyż należało przygotować miejsce pod pomnik – „fontanna ustawiona będzie w roku przyszłym na tym samym skwerze w pobliżu figury Matki Boskiej". Czy została ustawiona? – nie mam pojęcia. Ta sprawa wymaga wyjaśnień, gdyż kiedyś natrafiłem na informację, że „Pomnik Wdzięczności Ameryce" wystawiono tam na początku lat 20. zeszłego wieku w miejscu jakiegoś basenu z wodą (całość była nader szpetna i rozleciała się po paru latach).
Co więc stanęło na pl. Bankowym? W roku 1911 „Kurier Polski" poinformował, że „na skwer od Senatorskiej ma być przeniesiona z pl. Teatralnego" fontanna. Skąd się tam wzięła? – ponad pół wieku wcześniej podano, iż, (...) linia wodociągowa od pałacu Bruhlowskiego (...) aż do środka placu między Ratuszem a korpusem Teatru, czyli do punktu, w którym wzniesiony będzie wodotrysk, prawie ukończoną została". Problem w tym, że nie jest to fontanna sprzed kina Muranów. Ta ma jedną płaską czarę i trzy pseudobarokowe figury, a ta z placu Teatralnego miała dwie czary, z których dolna podtrzymywana była przez sześć postaci. Rzecz próbował też wyjaśnić „Kurier Warszawski" – „Przed Teatrem Wielkim zaprojektowane były przez Corazziego dwa wodotryski". Jeden z nich stał przed dawnym Marywilem (budynek handlowy, którego część wkomponowano od zachodu w gmach teatru), a drugi, opisany już tutaj, na samym placu. I ten sprzed Marywilu „powędrował na plac Bankowy". Co się stało z tym sprzed teatru – nie wiem. Rzekomo rozebrany został pod koniec XIX w. i złożony w składzie przy ul. Lipowej 2. A może dawni reporterzy mylili się albo też interesująca nas fontanna „muranowska" pojawiła się na krótko w paru miejscach?
Weź ze sobą dzban
Drzewiej fontanny służyły nie tylko ku ozdobie, ale i dla dostarczania wody pitnej, więc co biedniejsi przychodzili doń z dzbanami. W gorące dni wodotryski rozpryskiwały krople wokoło, obniżając nieco temperaturę.