Reklama

Chińska hiszpanka z Ameryki

W czasie wojny zwykły czytelnik gazet więcej wiedział o epidemii grypy w Hiszpanii niż we własnym mieście, bo tylko w państwach neutralnych cenzura nie wydzielała informacji.

Publikacja: 25.04.2019 15:41

Chińska hiszpanka z Ameryki

Foto: Library of Congress

Z upływem miesięcy 1918 r. liczba frontowych ofiar zbliżała się do 9 mln, co czyniło Wielką Wojnę najbardziej śmiertelnym kataklizmem od epidemii czarnej śmierci w XIV w. Technologia szykowała się na kolejne, chociaż bardzo ponure zwycięstwo cywilizacji nad naturą. Maszyny okazały się nie tylko szybsze i silniejsze od zwierząt pociągowych, lecz także skuteczniejsze od poczciwej przyrody w masowym zabijaniu.

Jednak jeśli przeszło komuś przez myśl poczucie pychy, szybko został sprowadzony na ziemię. Apollinaire'a, którego nie zmógł front i odłamki granatu w głowie, zaledwie dwa dni przed końcem wojny zabiła zwykła grypa, a z nim dziesiątki milionów zwykłych ludzi.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama