89 proc. Polaków uważa, że dziedzictwo kulturowe pełni ważną rolę społeczną, a ponad 60 proc. za największą wartość zabytku uznaje fakt, że jest on świadectwem wspólnej historii – wynika z raportu przygotowanego w 2011 r. na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Zwiedzanie zabytków deklaruje połowa ankietowanych, 16 proc. Polaków uważa zabytki za najważniejsze kryterium przy planowaniu wakacji, tylko 12 proc. zwiedza je często i regularnie.

Najczęstsze odpowiedzi podkreślały aspekt turystyczny i możliwość zarobkowania przez lokalne społeczności poprzez rozwój usług.

– Badania pokazują, że stosunek do dziedzictwa narodowego bywa schizofreniczny – skomentował minister kultury Bogdan Zdrojewski. – Z jednej strony Polacy nie mają wątpliwości, że powinno być chronione, z drugiej niepokojąco niska jest wiedza na ten temat. Panuje przekonanie, że zabytki są również atutem gospodarczym, dlatego warto w nie inwestować, jednocześnie korzystanie z tej sfery jest na niskim poziomie. Chcemy kontynuować badania, żeby zyskać receptę na poprawienie tej sytuacji w najbliższej przyszłości.

W tym roku w Polsce sfera publiczna przeznaczy na ochronę dziedzictwa ponad 200 mln zł, z czego 80 mln zł Ministerstwo Kultury – dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym. Ocenia się, że łącznie na ten cel jest wydawanych – także z budżetów stowarzyszeń i fundacji – około 250 mln zł. To dwukrotnie mniej niż potrzeba, ale wiele więcej niż siedem–osiem lat temu.