Trwają badania genetyczne szczątków ofiar polskiego państwa podziemnego, które zostały ekshumowane na warszawskich Powązkach w kwaterze „Ł" w zeszłym roku. Z informacji, które uzyskaliśmy od prezesa IPN Łukasza Kamińskiego, wynika, że pierwszy etap prac na Powązkach kosztował ok. miliona złotych. Instytut finansuje część dotyczącą poszukiwań miejsc pochówku i prac ekshumacyjnych, ale badania genetyczne przede wszystkim Pomorski Uniwersytet Medyczny. Są też inni partnerzy: Rada Pamięci Walki i Męczeństwa oraz Ministerstwo Sprawiedliwości (100 tys.), które dotuje prace prowadzone w ramach Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.
Teraz pojawił się też sponsor w postaci Banku Zachodniego WBK. Z naszych informacji wynika, że bank przekaże na badania genetyczne dotyczące identyfikacji ofiar na „Łączce" 200 tys. zł.
– Wspieramy w ten sposób liczne działania o charakterze naukowym i badawczym w takich dziedzinach jak: archeologia, technologia, medycyny, historia czy nauki społeczne i ekonomiczne. Programy obejmują także projekty interdyscyplinarne, takie jak zaproponował Pomorski Uniwersytet Medyczny – mówi Radosław Różycki z biura prasowego banku. Dodaje także, że Bank Zachodni WBK w ramach programu Santander Universidades (Santander jest właścicielem BZ WBK) podpisał 36 umów o współpracy z wiodącymi uczelniami w Polsce, a docelowo planuje włączyć do programu około 50 polskich uczelni wyższych.
Średni koszt identyfikacji jednej osoby pochowanej na tzw. Łączce to 10 tys. zł
BZ WBK wyjaśnia, że uczelnie mogą rekomendować projekty z różnych dziedzin nauki.