Reklama

Komandosi burmistrza Guziała

Ścieżka treningowa słynnych cichociemnych, na której ćwiczyli w Szkocji, zostanie odtworzona w stolicy.

Publikacja: 13.08.2013 02:15

Tak w szkockim Largo ćwiczyli cichociemni

Tak w szkockim Largo ćwiczyli cichociemni

Foto: Archiwum GROM

Do jutra na terenie, gdzie w przyszłości powstanie ścieżka treningowa, w stołecznej dzielnicy Ursynów, weterani elitarnej jednostki wojskowej GROM organizują bezpłatne treningi samooobrony dla dzieci i dorosłych. – Chciałbym, aby w przyszłości takie treningi odbywały się cyklicznie, np. w weekendy – mówi „Rz" Piotr Guział, burmistrz Ursynowa.

Miejsce na prowadzenie treningów nie zostało wybrane przypadkowo. Mocno zalesiony teren pomiędzy Lasem Kabackim a Górą Trzech Szczytów przypomina region, w którym ćwiczyli cichociemni. To także miejsce przegranej bitwy burmistrza Guziała z radnymi PO.

Kto się sprawdzi w małpim gaju

Guział ma pomysł, aby cichociemnych przybliżyć Polakom w nietypowy sposób. Planuje skopiować elementy małpiego gaju ze szkockiego Largo House – gdzie w czasie II wojny światowej ćwiczyli cichociemni – oraz współczesnej ścieżki treningowej, na której szkolą się członkowie jednostki specjalnej GROM (nawiązującej do tradycji spadochroniarzy AK).

– Byłoby to miejsce, gdzie można samemu poćwiczyć na urządzeniach, które wykorzystują komandosi. Miejsce aktywnego spędzania czasu wolnego. Na przełomie sierpnia i września rozpiszę konkurs na szczegółową koncepcję zagospodarowania tego terenu – zapowiada Guział.

Po szkockim małpim gaju nie ma już śladu. Ale pozostały jego plany, które obiecali dostarczyć do kraju żołnierze GROM. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi. Jak dowiedzieliśmy się w resorcie obrony, w tym roku nie dojdzie do wyjazdu żołnierzy do Szkocji – z powodów finansowych. – Lepiej zrezygnować z takiego zadania niż ze szkoleń – mówi nam oficer GROM.

Reklama
Reklama

Władze Ursynowa chciałyby postawić głaz z inskrypcją poświęconą cichociemnym. Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK proponuje zaś, aby w tym miejscu powstało także muzeum im poświęcone.

– Być może muzeum będzie się mieściło w hangarze, w którym zgromadzone zostaną pamiątki po cichociemnych, a także po żołnierzach GROM – rozważa Guział.

Na razie nie ma jednak pewności, w jaki sposób projekt będzie finansowany. – Nie otrzymaliśmy wniosku o dofinansowanie – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

– Postaramy się o środki unijne albo dofinansowanie od prezydenta, ale wątpię, aby ten przyznał nam jakieś pieniądze – dodaje burmistrz Ursynowa. Skąd ten jego pesymizm? Guział jest liderem Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, która jest już o krok od doprowadzenia do referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Bój o park

Guział już raz przegrał walkę o to miejsce z warszawskimi radnymi PO. Chciał, aby okolice Góry Trzech Szczytów zostały nazwane parkiem im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Projekt takiej uchwały trafił w maju do Rady Warszawy, która jednak głosami radnych Platformy zdjęła ten punkt z porządku obrad.

– Wydawałoby się, że jest to sprawa niebudząca kontrowersji i powinna zyskać aprobatę wszystkich partii. Tak się nie stało, bo niektórzy nie mogą się pogodzić z myślą, że inicjatywa parku, jak i ciekawej historycznej nazwy, wyszła od znienawidzonych w warszawskiej PO obecnych władz Ursynowa – komentował Guział.

Reklama
Reklama

Urzędnicy ratusza przyznają, że w tej sprawie była pozytywna opinia komisji. – Ale pojawiły się wątpliwości prawników, czy można nadać nazwę miejscu, które nie jest jeszcze parkiem – mówi nam pracownik urzędu miasta.

Bartosz Milczarczyk: – 8 lipca wysłaliśmy pismo do dzielnicy Ursynów, że na początku w miejscu tym musi być wytyczony i utworzony park, a dopiero potem można zająć się nadaniem mu nazwy.

Piotr Guział utrzymuje jednak, że działanie ratusza to próba utrącenia jego pomysłu. – A to miejsce i tak zwyczajowo będzie nazywane parkiem Cichociemnych – mówi.

Do jutra na terenie, gdzie w przyszłości powstanie ścieżka treningowa, w stołecznej dzielnicy Ursynów, weterani elitarnej jednostki wojskowej GROM organizują bezpłatne treningi samooobrony dla dzieci i dorosłych. – Chciałbym, aby w przyszłości takie treningi odbywały się cyklicznie, np. w weekendy – mówi „Rz" Piotr Guział, burmistrz Ursynowa.

Miejsce na prowadzenie treningów nie zostało wybrane przypadkowo. Mocno zalesiony teren pomiędzy Lasem Kabackim a Górą Trzech Szczytów przypomina region, w którym ćwiczyli cichociemni. To także miejsce przegranej bitwy burmistrza Guziała z radnymi PO.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama