Informacji o Lodzie Halamie nie należy szukać w internecie, ponieważ w większości not biograficznych, a nawet w publikacjach jej poświęconych znajdziemy nieprawdziwe dane (zwłaszcza dotyczące czasu i miejsca urodzenia).
Skarbnicą wiedzy o gwieździe przedwojennej rewii jest książka Anny Lisieckiej „Loda Halama. Pierwsze nogi Drugiej Rzeczypospolitej" (Zona Zero, 2017), w której autorka nie tylko szczegółowo odtworzyła burzliwe życie „Halamki", ale też nakreśliła rewiowo-kabaretowy rys II RP, pokazała ducha epoki i przybliżyła sylwetki ludzi, którzy ją tworzyli, a dziś są niemal zapomniani. To właśnie w książce Lisieckiej przeczytamy, że Leokadia – bo tak oficjalnie nasza bohaterka miała na imię – „urodziła się w Rylsku w obwodzie kurskim. Dlaczego zatem w encyklopediach i innych źródłach jako miejsce urodzenia figuruje Czerwińsk nad Wisłą? Loda odpowiadała, że dla dokumentów, dzięki którym Halamowie mogli zacząć ubiegać się o powrót do Polski". Dodajmy, że sześcioosobowej rodzinie udało się dotrzeć do niepodległej ojczyzny dopiero w roku 1921. Skąd przybywali i kim byli rodzice przyszłej gwiazdy?
Powrót z Rosji do Polski
Stanisław Halama był polskim Ślązakiem urodzonym ok. 1882 r. Ukończył klasyczne gimnazjum, przede wszystkim jednak działał w śląskim oddziale Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, w którym rozwijał swoje akrobatyczne umiejętności.
Aby uniknąć werbunku do pruskiego wojska, gdy osiągnął pełnoletniość, zdecydował się na wyjazd do Rosji, która w owym czasie słynęła z najlepszych trup cyrkowych. Co prawda, był uzdolniony muzycznie i grał na wielu instrumentach, ale to popisy akrobatyczne stały się jego specjalnością.
W 1900 r. wiele miesięcy zajęło mu dotarcie najpierw do Tyflisu (dziś Tbilisi), gdzie dostał angaż w cyrku Nikitina, później zaś wraz z zespołem udał się do prężnie rozwijającego się Baku. Tam ok. roku 1903 po raz pierwszy zobaczył swą przyszłą żonę. Nazywała się Marta (właściwie Marcjanna) Cegielska... Tak, z tych Cegielskich.