Wykaz tych akt został opublikowany na stronie internetowej Instytutu, obejmuje 6467 tzw. jednostek archiwalnych. Materiały zostały przejrzane przez funkcjonariuszy służb specjalnych i odtajnione już w poprzednim roku.
– 28 lat temu przestała istnieć Polska Rzeczpospolita Ludowa – niesuwerenne, komunistyczne, totalitarne państwo. Spadek jednak po tym państwie trwał długo. Wiele materiałów, które wytworzyły służby specjalne komunistycznego państwa, pozostało tajnych do dzisiaj. Od tego czasu minęło pokolenie. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby niepodległą Rzeczpospolitą budować na aktywach PRL – uważa prezes IPN Jarosław Szarek.
Udostępnione materiały obejmują m.in. teczki funkcjonariuszy służb specjalnych PRL, ich współpracowników, operacji, w tym np. gier operacyjnych prowadzonych przeciwko wywiadowi niemieckiemu, brytyjskiemu czy amerykańskiemu. Są też materiały dotyczące rozpracowania zagranicznych dziennikarzy, dyplomatów, studentów zagranicznych, mniejszości narodowych. Niektóre dokumenty pokazują, jak kształtował się fundusz operacyjny służb, jakie stosowane były metody inwigilacji, jakim sprzętem dysponowali agencji wywiadu.
Pracownik archiwum IPN Witold Bagieński podkreślił, że szczególnie ciekawe i być może najważniejsze są materiały dotyczące tzw. nielegałów (agentów działających pod przykryciem). Przykładem może być postać szpiega Jerzego Kaczmarka, który ukradł tożsamość człowieka, urodzonego w wyniku gwałtu sowieckiego żołnierza na Niemce z Pomorza. Znalazł się w sierocińcu, a następnie został adoptowany. W latach 70. wywiad PRL wykorzystał jego życiorys, aby wysłać do RFN szpiega. Pracował on w urzędzie ds. przesiedleńców, gdzie zbierał informacje dla sowieckich służb.
– W dokumentacji zgromadzonej w tzw. zbiorze zastrzeżonym i odtajnionej w 2016 r. są materiały dotyczące Ryszarda Kuklińskiego – poinformował wiceszef Kolegium IPN Sławomir Cenckiewicz. Dotyczą oficer CIA, która pracowała w Warszawie i była oficerem łącznikowym Kuklińskiego. Cenckiewicz przypuszcza, że materiały te dotychczas były zastrzeżone, bo działania operacyjne w sprawie prowadził Gromosław Czempiński (późniejszy szef UOP).