Jak Pawlenko z kompanią zakpili ze Stalina

Ta historia nie miała prawa się wydarzyć! A jednak w latach 1942–1952 w Armii Czerwonej działała jednostka oszustów, która nie tylko dotarła do Berlina, ale też okradła ZSRR na grube miliony rubli.

Aktualizacja: 20.05.2017 12:15 Publikacja: 18.05.2017 16:35

Pawlenko i jego fikcyjna jednostka dotarli aż do Berlina, a żeby przewieźć zagrabione po drodze łupy

Pawlenko i jego fikcyjna jednostka dotarli aż do Berlina, a żeby przewieźć zagrabione po drodze łupy do Tweru, musieli wynająć 30 wagonów.

Foto: AFP

Pomysłodawcą „drużyny" był Nikołaj Pawlenko, a skandal, który wybuchł po wykryciu afery, zagroził karierze przyszłego genseka KPZR Leonida Breżniewa. Materiały śledztwa do dziś są utajnione w kremlowskich archiwach i historycy nadal zachodzą w głowę, jak w totalitarnym państwie grupie dezerterów i hochsztaplerów udało się zakpić z samego Stalina i jego represyjnego systemu.

Wieczny uciekinier

Pozostało jeszcze 98% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden