Od końca lat 40. XX wieku Chile należało do najważniejszych partnerów gospodarczych Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej. Bogate złoża surowców mineralnych stanowiły przystań dla wielu firm z sektora wydobywczego i energetycznego. Biały Dom miał jednak powody do niepokoju: w 1970 r. wybory prezydenckie w Chile wygrał Salvador Allende, polityk o mocno lewicowych poglądach, pragnący wprowadzić w kraju ustrój socjalistyczny. W obawie przed scenariuszem, który doprowadził do rewolucji na Kubie, rząd Stanów Zjednoczonych musiał podjąć zdecydowane działania, by unieszkodliwić chilijskiego polityka.