Reklama
Rozwiń
Reklama

Słowiańskie księżniczki sprzed ponad tysiąca lat

W czasach, kiedy światem niepodzielnie władali mężczyźni, rodziły się także stworzone do rządzenia kobiety. Tofa Obodrycka i jej synowa Świętosława stanowią idealne potwierdzenie siły drzemiącej od wieków w słowiańskich niewiastach.

Publikacja: 02.10.2025 21:00

Według Pawła Jasienicy Świętosława kochała się w Olafie Tryggvasonie, królu Norwegii. Odtrącił ją, c

Według Pawła Jasienicy Świętosława kochała się w Olafie Tryggvasonie, królu Norwegii. Odtrącił ją, co stało się przyczyną intrygi, która zakończyła się jego śmiercią 9 września 1000 r. w bitwie pod Svold

Foto: Erik Werenskiold/Wikimedia Commons

Tofa przyszła na świat około połowy X w. na ziemiach należących do Obodrytów (jednej z gałęzi Słowian połabskich) jako córka plemiennego księcia Mściwoja. Te wysunięte na zachód ziemie słowiańszczyzny, usytuowane na terenach dzisiejszych niemieckich landów Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Szlezwik-Holsztyn, z racji samej swojej topografii były niejako „skazane” na bliskie kontakty z niepodzielnymi wówczas władcami Północy – wikingami. Dbając o swoje bezpieczeństwo i interesy, Obodryci starali się pielęgnować dobre relacje z tymi walecznymi sąsiadami. Jednym ze sprawdzonych sposobów zawierania sojuszy były wówczas małżeństwa aranżowane pomiędzy członkami rodów panujących. Dlatego książę Mściwój postanowił wydać córkę za króla Danii, Haralda Sinozębego.

Czytaj więcej

Oszukał Hitlera. Historia agenta „Brutusa”

Tofa – poślubiona Danii i chrześcijaństwu

Nastoletnia księżniczka wyruszyła na spotkanie z przyszłym małżonkiem jesienią 963 r. Pojmując Tofę za żonę, Harald zyskał nie tylko piękną i mądrą towarzyszkę życia, lecz przede wszystkim zrealizował swój polityczny cel – poprzez sojusz z Obodrytami uniezależnił się wreszcie od Świętego Cesarstwa Rzymskiego. To ogromne i silne imperium nieustannie próbowało narzucać królestwu Haralda swoją wolę, znęcone wizją uzyskania wpływów na terenach położonych blisko dwóch wielkich mórz usprawniających handel – Morza Bałtyckiego i Morza Północnego. I chociaż władca mógł poczuć się wolny od uciążliwego sąsiada w wielu aspektach, to jedna rzecz, pomimo nowego sojuszu, nie minęła – presja na przyjęcie chrześcijaństwa. Harald Sinozęby podjął tę historyczną decyzję w 965 r. Legenda głosi, że gdy monarcha zastanawiał się, który z bogów jest silniejszy – Chrystus czy Odyn – przekonał go niemiecki kapłan Poppon, demonstrując przeniesienie rozpalonego do białości kawałka żelaza gołą ręką (badacze identyfikują dziś Poppona z Folkmarem, przyszłym arcybiskupem Kolonii).

Zmiana religii była tylko kolejną rewolucją w życiu słowiańskiej Tofy, jaka czekała ją w państwie skandynawskim. Dziewczyna musiała zmienić również swoje imię, przyjmując jego zgermanizowaną wersję – Tove. Królowa duńska około 965 r. wypełniła swoją drugą – po zagwarantowaniu małżonkowi korzystnych sojuszy – życiową misję: podarowała królestwu następcę tronu. Syn Tove i Haralda, Sven Widłobrody, przeszedł do historii jako wyjątkowo waleczny władca, któremu udało się podbić Anglię. Sam Harald zdobył za swojego życia, oprócz tronu duńskiego, jedynie tron norweski. Była to jedna z oznak „słabości”, jaką wypominał ojcu nienasycony żądzą władzy Sven. Ogłosił się królem już w 980 r., jeszcze za życia Haralda. Rodzinny konflikt przybierał na sile, aż wreszcie pokonany i ranny Harald musiał opuścić Danię i szukać schronienia w Jomsborgu (wikińskiej osadzie położonej u ujścia Odry). Tam zmarł w 986 r. Poddani przenieśli jego ciało do katedry w Roskilde, gdzie spoczywa do dzisiaj.

Nie wiemy, po której stronie w tym konflikcie stała Tove, ale możemy przyjąć, że tak wielka skala nieporozumień pomiędzy mężem i synem stanowiła dla niej źródło cierpienia. Kobieta urodziła jeszcze dwie córki: Gunhildę (prawdopodobnie zamordowaną 13 listopada 1002 r. wraz z rodziną przez Anglików w ramach czystki przeprowadzonej na duńskich osadnikach w Anglii) oraz Gydę. Niestety, nie ma więcej informacji na temat życia tych królewien, poza datą i okolicznościami śmierci jednej z nich.

Reklama
Reklama

A sama Tove? Skąd właściwie wiemy, że tak bardzo wyróżniała się na tle ówczesnych władczyń? Wskazuje na to jeden istotny szczegół: znaleziony na kamieniu runicznym w duńskiej miejscowości Sønder Vissing napis głoszący: „Tofa kazała postawić ten kamień, córka Mściwoja, dla matki swej, żona Haralda Dobrego, syna Gorma”. Taka wzniosła forma upamiętniania zmarłych była wówczas dozwolona jedynie mężczyznom. Fakt, że na podobny gest względem matki mogła pozwolić sobie Tofa, świadczy o tym, jak bardzo Duńczycy poważali swoją królową. Czym dokładnie zapracowała sobie na taki autorytet wśród poddanych? Możemy tylko zgadywać, ale jedno jest pewne – słowiańska księżniczka nie mogła być osobą przeciętną. Ta nietuzinkowa niewiasta zmarła około 1016 r.

Czytaj więcej

Całun Turyński ma 2000 lat

Świętosława – żona i matka królów

Jeżeli prawdą jest teoria, że mężczyźni wybierają na żony kobiety podobne do swoich matek, to z pewnością zrealizowała się ona również w życiu Svena Widłobrodego. Syn Tofy pojął za żonę kobietę, która przeszła do historii jako jedna z najbardziej niezwykłych władczyń europejskich i matka kilku królów. Chodzi oczywiście o Świętosławę, córkę polskiego księcia Mieszka I oraz Dobrawy Przemyślidki. Datę jej narodzin umiejscawia się w przedziale lat 960–972. Tożsamość Świętosławy pozostaje do dziś przedmiotem ożywionej dyskusji wśród badaczy, gdyż niektóre źródła nordyckie przypisują jej rodowód szwedzki (według tych informacji miałaby być córką wodza Skagula Tostea). Jednak relacje tak poważanych kronikarzy jak Thietmar z Merseburga oraz Adam z Bremy jednoznacznie wskazują, że Świętosława to córka Mieszka I.

Ślub ze Svenem nie był jej pierwszym małżeństwem, gdyż w 980 r. ojciec wydał ją za króla Szwecji, Eryka Zwycięskiego. Małżeństwo doczekało się dwójki dzieci – syna Olafa Skötkonunga (późniejszego króla Szwecji) oraz córki Holmfrydy. Nie był to jednak związek udany i w pewnym momencie Eryk porzucił Świętosławę, na otarcie łez oddając jej w lenno Gotlandię.

Kobieta owdowiała w 995 r. Nie chciała jednak czekać bezczynnie na to, aż mężczyźni podejmą kolejną decyzję o jej losie. Chcąc dążyć do zacieśnienia jak najpełniejszego sojuszu pomiędzy krajami skandynawskimi, postanowiła poślubić Svena Widłobrodego. Do zawarcia małżeństwa doszło w 996 r. i tuż potem zaczęły na świat przychodzić kolejne dzieci. Łącznie małżonkowie doczekali się czworga potomków, w tym dwóch kolejnych królów duńskich: Haralda Svenssona i Kanuta Wielkiego, a także dwóch córek: Estrydy Małgorzaty oraz Świętosławy.

Pomimo tego, że Świętosława – lub Sygryda Storråda, jak nazywali ją skandynawscy poddani – wypełniła swoją najważniejszą według ówczesnych standardów rolę, a więc powiła monarsze następców, to nie cieszyła się względami małżonka. Żądny niepodzielnej władzy i domagający się bezwzględnego posłuszeństwa Sven zaczął coraz gorzej znosić niepokorną naturę Piastówny, aż w końcu w roku 1002 wypędził kobietę ze swojego królestwa. Świętosława znalazła schronienie w Gnieźnie u swojego brata, Bolesława Chrobrego. Lojalni synowie nie zapomnieli jednak o matce.

Reklama
Reklama

Po śmierci Svena w 1014 r. Kanut i Harald niezwłocznie przybyli do Polski po swoją rodzicielkę, pragnąc zabrać ją z powrotem do Danii. Władczyni po 12 latach wygnania wróciła na tron. I chociaż jako wdowa po norweskim królu stanowiła bardzo atrakcyjną „partię”, to Świętosławie jakiekolwiek damsko-męskie związki nie były już w głowie. Według legendy dała temu wyraz w bardzo konkretny sposób – podobno zaprosiła na ucztę jednego ze swoich zalotników, króla Vestfoldii Haralda Grenske, a gdy upojony winem usnął, kazała spalić go żywcem. Ten incydent miał przyczynić się do nadania Świętosławie przydomka „Storråda”, co po polsku oznacza „dumna, harda, mocna”.

Czytaj więcej

Adam Mickiewicz – pytania o Rosję

Świętosława postanowiła wykorzystać czas, jaki jej pozostał, na wspieranie swoich synów w ich walkach o władzę. W 1015 r. Kanut, dowodząc armią składającą się z ok. 10 tys. żołnierzy, ruszył na podbój Anglii. Po śmierci Svena Widłobrodego Anglicy zbuntowali się przeciwko duńskiemu zwierzchnictwu i postanowili oddać tron brytyjskiemu pretendentowi, Ethelredowi II. Kanut nie zamierzał dopuścić do utraty tych cennych ziem. Wsparcie militarne w tym przedsięwzięciu okazali mu m.in. szwagier, norweski jarl Eryk z Lade, oraz wuj, Bolesław Chrobry, którzy przysłali posiłki. Kanutowi pospieszył z pomocą również jego brat Harald, który w zamian za nią oczekiwał zrzeczenia się przez Kanuta praw do tronu w Danii. Inwazja trwała około dwóch lat i zakończyła się zwycięstwem Kanuta, który w 1017 r. został ogłoszony królem Anglii. Zajęcie Anglii oznaczało, że teraz pod władzą Kanuta znalazły się wszystkie ziemie położone u wybrzeży Morza Północnego. Stworzone w ten sposób Imperium Morza Północnego przetrwało do śmierci Kanuta w 1035 r. Chociaż Kanut nie rządził przez cały czas formalnie we wszystkich tych krajach, to ich władcy, a zarazem jego bracia – norweski i duński król Harald i przyrodni brat, szwedzki król Olaf Skötkonung – byli jego wiernymi sojusznikami. Niemal dwie dekady panowania Kanuta upłynęło pod znakiem pokoju i rozwoju wewnętrznego państwa, które nastały po efektywnym stłumieniu buntów oraz walk o władzę. Kanut dbał także o interesy Kościoła, który dopiero umacniał swoją pozycję na świeżo ochrzczonych ziemiach skandynawskich. Jedno z angielskich podań dotyczących okresu rządów Kanuta głosi, że pewnego dnia mężczyzna udał się nad morze i rozkazał falom, aby się uciszyły. Zachowanie monarchy wzbudziło niepokój dworzan, którym przyszło na myśl, że władca postradał zmysły. Kanut wyjaśnił jednak, że specjalnie zademonstrował monarszą bezradność wobec sił przyrody, aby podkreślić, iż prawdziwym panem oraz królem świata jest tylko Chrystus.

Niewykluczone, że swoje ostatnie lata w Anglii u boku walecznego syna spędziła również Świętosława. Wiemy z pewnością, że dożyła roku 1016, bo z tego okresu pochodzą ostatnie źródłowe wzmianki na jej temat. Nie mamy informacji, kiedy i gdzie zmarła. Wiemy natomiast, że uporu, charakteru oraz niezłomności mógłby tej Piastównie pozazdrościć niejeden ówczesny, a nawet współczesny monarcha.

Tofa przyszła na świat około połowy X w. na ziemiach należących do Obodrytów (jednej z gałęzi Słowian połabskich) jako córka plemiennego księcia Mściwoja. Te wysunięte na zachód ziemie słowiańszczyzny, usytuowane na terenach dzisiejszych niemieckich landów Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Szlezwik-Holsztyn, z racji samej swojej topografii były niejako „skazane” na bliskie kontakty z niepodzielnymi wówczas władcami Północy – wikingami. Dbając o swoje bezpieczeństwo i interesy, Obodryci starali się pielęgnować dobre relacje z tymi walecznymi sąsiadami. Jednym ze sprawdzonych sposobów zawierania sojuszy były wówczas małżeństwa aranżowane pomiędzy członkami rodów panujących. Dlatego książę Mściwój postanowił wydać córkę za króla Danii, Haralda Sinozębego.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Historia świata
Supermocarstwa starożytności: Rzym i Persja
Historia świata
„Pod flagą czerwono-czarną”. Suplement z warsztatu historyka
Historia świata
Porajmos – zagłada Romów
Historia świata
„Kinder, Küche, Kirche!”, czyli kobiecość według nazistów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Historia świata
Franz Kafka – idol postmodernistycznego pokolenia
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama