Masakra w My Lai

Amerykańskie media zorientowały się grubo poniewczasie: od śmierci Williama Calleya zdążyło minąć kilka miesięcy, zanim doniesiono o tym w czołowych gazetach. Ale sam fakt, że mimo wszystko informacja ta przebiła się na łamy, świadczy o tym, że duch zbrodni w wietnamskim My Lai wciąż krąży nad Ameryką.

Publikacja: 27.09.2024 05:05

Masakra w My Lai

Foto: Wikimedia Commons/Ronald L. Haeberle

„Oddałam im dobrego chłopca, a oni zrobili z niego mordercę” – powiedziała Seymourowi Hershowi, dziś nestorowi dziennikarstwa śledczego za Atlantykiem, matka jednego z żołnierzy, którzy w marcu 1968 r. trafili do My Lai. Być może zresztą nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo trafna to uwaga. Tak jak chyba nie do końca uświadamiał sobie, z czym ma do czynienia, sam Hersh. „Trafnie podsumowała wojnę, której zaczynałem nienawidzić” – wspominał ten moment po wielu latach, w 2015 r., reporter na łamach magazynu „The New Yorker”.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Historia świata
Starożytne bufety i fast foody
Historia świata
„Abbey Road” Beatlesów. Fotografia z historią: banda oszołomów na zebrze
Historia świata
Od chińskiej kostki do komputerów. Jak rozwój technologii zmieniał muzykę?
Historia świata
Sensacyjne odkrycia na dnie mórz. Nie wszystko złoto, co się świeci
Historia świata
Sława i śmierć Elvisa Presleya. Historia rock’n’rollowej muzycznej fali